Wiadomości

Bąkiewicz ostrzega przed “lewicowymi i prorosyjskimi prowokacjami”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

– Jedni faktycznie uważają, że działania prorosyjskie są pozytywne dla Polski, ale to jest mniejszość. W mojej ocenie zdecydowana większość z pełną premedytacją działa jako pudła rezonansowe rosyjskiej propagandy. Jest to agentura rosyjska w Polsce – mówi o prorosyjskich postawach wśród części polskich polityków Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

Organizator Marszu Niepodległości udzielił wywiadu Gazecie Polskiej, w którym stwierdza, że tak, jak w latach poprzednich, tak i w tym roku trzeba być czujnym, wobec grup i ośrodków, które mogą chcieć zablokować lub wykorzystać wydarzenie 11 listopada. Jak dodaje, możliwe są zarówno prowokacje lewicowe, jak i prorosyjskie, a co więcej mogą być ze sobą powiązane.

– Lewica jest pewnym przedłużeniem działań, które prowadzi Federacja Rosyjska przeciwko Polsce. Organizowane przez nich prowokacje będą sprzyjały Rosji, która zapewne oczekuje, że marsz będzie miał wydźwięk sprzyjający ich propagandzie wymierzonej w naszą ojczyznę i nasze społeczeństwo – stwierdza. Zaznacza także, że możliwe są w jego ocenie prowokacje niemieckie, ponieważ osoby wspierające politykę Niemiec “także będą zainteresowane tym, żeby osłabiać polski opór wobec sojuszu rosyjsko-niemieckiego i agresji rosyjskiej na Ukrainę”.

/Polskie Radio 24/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!