Wiadomości

Czy Kaczyński stworzy polski kołchoz? Słaba spółka ma przejąć Elewarr i PZZ Stoisław

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Czy w Zamościu powstanie polski “kołchoz”? Prezes Jarosław Kaczyński bierze się za Elewarr i PZZ Stoisław.

W październiku odbyła się wizyta prezesa Jarosława Kaczyńskiego w Zamościu, gdzie Naczelnik wygadał się na temat planów “integracji państwowych przedsiębiorstw skupujących zboże”. Jak się okazuje, ofiarą takiego przedsięwzięcia mają paść dwie duże i w miarę dobrze funkcjonujące spółki Elewarr oraz PZZ Stoisław. Otóż oba podmioty są zagrożone przejęciem przez znacznie mniejsze Zamojskie Zakłady Zbożowe (ZZZ), które znajdują się w gorszej kondycji finansowej. Absurd? Nie, jeżeli odnotujemy, że 27 sierpnia wiceprezesem Krajowej Grupy Spożywczej został Piotr Błażewicz, szef zamojskiego PiS-u, Przewodniczący Rady Miasta Zamość oraz… wiceprezes Zamojskich Zakładów Zbożowych.

“Nieoficjalnie wiadomo, że ZZZ ma przejąć Elewarr i PZZ Stoisław, a być może także inne spółki, a centrala nowo powstałego tworu ma znajdować się w Zamościu. Problem polega na tym, że ZZZ jest najmniejszą z tych spółek. Trudno zrozumieć, dlaczego mała firma, w relatywnie kiepskiej kondycji finansowej (jak wynika ze sprawozdania za rok 2020/2021, ma zadłużenie netto i wskaźnik przekraczający normy bezpieczeństwa finansowego), ma przejąć większe podmioty o znacznie lepszej sytuacji. Fundusze Własne Elewarru na koniec roku obrotowego 2020/2021 wynosiły 172,43 mln zł, PZZ Stoisław 41,25 mln zł, a ZZZ – 8,73 mln zł. Zadłużenie netto Elewarru wynosi 0, a ZZZ to ponad 11,3 mln złotych” – czytamy w serwisie informacyjnym polskaracja.pl.

Kaczyński dba o swoich

Najwidoczniej Jarosław Kaczyński potrafi zadbać o swoich, skoro tak docenił wiceprezesa ZZZ Piotra Błażewicza. Szkoda tylko, że współzarządzane przez niego Zamojskie Zakłady Zbożowe na koniec roku obrotowego 2020/2021 odnotowały 8,73 mln zł funduszy własnych oraz ponad 11,3 mln zł zadłużenia netto. Dla porównania fundusze własne Elewarru w analogicznym okresie wyniosły 172,43 mln zł, a zadłużenie… 0 zł. Różnica jest znacząca, a z jakiegoś powodu to właśnie o wiele słabsza spółka ma przejąć tę sporo większą (plus PZZ Stoisław z 41,25 mln zł funduszy własnych). Krótko mówiąc, PiS działa po staremu i niewiele wskazuje na to, aby miał zmienić swoją politykę. Zamojski “kołchoz” to kolejny przykład jego socjalistycznego antyzarządzania w gospodarce.

“Czy w planie likwidacji Elewarru i PZZ Stoisław jest tylko chęć ukrycia wyników finansowych Zamojskich Zakładów Zbożowych, czy są też i inne powody? Jak wiadomo, część podatku dochodowego (PIT i CIT) otrzymują samorządy. Likwidacja Elewarru pozbawiłaby Warszawę, a PZZ-u Stoisław – gminę Będzino podatków z tych firm. Tak się składa, że ani w jednej, ani w drugiej miejscowości PiS nie rządzi. Jednak o ile dla Warszawy nie stanowiłoby to istotnego problemu finansowego, o tyle już dla Będzina sprawa wyglądałaby inaczej. Skutkiem połączenia byłoby także zwolnienie wielu pracowników tych firm, niekiedy specjalistów z kilkunasto-, a nawet kilkudziesięcioletnim doświadczeniem. Czy aby na pewno jest to opłacalne?” – pyta autor artykułu.

Źródło: polskaracja.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!