Nowa organizacja nosi charakter patriotyczny, obronny i sportowy. W Polsce i na Litwie już trwają szkolenia – czytamy na portalu belsat.eu.
Założyciele Pospolitego Ruszenia zastrzegają, że nie są konkurencją wobec istniejących wolnościowych organizacji białoruskich ani tym bardziej nie są rozłamowcami. Zapewniają, że celem ich jest jednoczenie i uzupełnianie się z istniejącymi organizacjami białoruskimi. Pospolite Ruszenie chce szkolić głównie młodych ludzi, nie tylko Białorusinów, ale też ochotników z innych krajów. Zarówno tych, którzy chcą walczyć przeciwko najeźdźcom w ramach Sił Zbrojnych Ukrainy, jak i tych, którzy chcą być gotowi do walki za wolną Białoruś.
– Najważniejsze czego chcemy, to przygotowanie jak największej liczby Białorusinów do tej chwili, kiedy upadnie Rosja . Żeby Białoruś nie pozostała pod okupacją rosyjskich wojsk i Łukaszenki – powiedział dziennikarzom Biełsatu używający pseudonimu “Husar” szef organizacji.
Szkolenia już się zresztą odbywają. Telewizja Biełsat ujawniła zdjęcia pochodzące z jesieni, z zajęć dla pierwszej grupy Białorusinów należących do Pospolitego Ruszenia.
Z oświadczenia organizacji wynika, że jej celem jest działanie na rzecz „koordynacji, wewnętrznego współdziałania i zarządzania pospolitym ruszeniem” oraz „strukturalnego poszerzenia i rozwoju stowarzyszenia, mobilizacji Białorusinów gotowych walczyć o wyzwolenie Białorusi”.
Organizacja zakłada też, „systemowe przygotowanie fizyczne i specjalne”, stałe wsparcie materialne i kształtowanie światopoglądu i postaw patriotycznych wśród tych, którzy już przystąpili albo przystąpią do Pospolitego Ruszenia.
Według podanych informacji liczy ono na razie około 150 członków i ma swoje oddziały w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu, Białymstoku, Łodzi, Poznaniu, Wilnie i Kownie. Nazwano je “chorągwiami”. Część bojowników po przejściu szkolenia chce pojechać od razu walczyć na Ukrainę.
Jak mówią sami członkowie organizacji, jej nawiązujący do tradycji Rzeczypospolitej emblemat “pomogła utworzyć sama historia”.
– Na emblemacie pokazujemy, że Pogoń, która dotąd czekała na naszym godle, teraz ruszyła. Na jego drugiej połowie jest Matka Boska (znajdująca się m.in. w herbie Mińska – belsat.eu). Trwa ona w modlitwie o Białoruś, o swoich synów i prosi, by obronili ojczyznę i powrócili żywi do domu – wyjaśnił przedstawiciel Pospolitego Ruszenia Siarżuk Kiedyszka.
/belsat.eu/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!