Nie milkną echa raportu organizacji C40 Cities, w którym zawarto rekomendacje dotyczące ratowania klimatu. Jego autorzy zaproponowali m.in. szereg drastycznych ograniczeń związanych z żywieniem. To 16 kg mięsa rocznie na osobę lub – w bardziej ambitnym wariancie – wykluczenie go z diety w ogóle. Dziś przeciętny Polak zjada ponad 70 kg mięsa. W przypadku nabiału, badacze również postulują jego ograniczenie – 90 kg nabiału na osobę rocznie (cel progresywny) lub ambitny – 0 kg. W Polsce to dziś średnio ponad 200 kg.
Dokument wywołał w Polsce poruszenie nie tylko z powodu skrajności zawartych w nim tez, ale także ze względu na fakt, że do organizacji, która go przygotowała, należy rządzone przez Rafała Trzaskowskiego miasto Warszawa.
Tymczasem Polacy nie chcą, by ktoś z zewnątrz wpływał na ich decyzje wiązane z jedzeniem – tak wynika z sondażu IBRiS dla “Rzeczpospolitej”. Respondentom postawiono pytanie: “Czy Pana/Pani zdaniem Polacy powinni dla zdrowia…”. 58 proc badanych wybrało odpowiedź “nie zmieniać nawyków żywieniowych”; 34,6 proc. ocenia, że powinniśmy jeść mniej mięsa. 3,6 proc. twierdzi, że Polacy powinni zwiększyć spożycie mięsa; 2,2 proc. badanych nie ma na ten temat zdania, a 1,6 proc. respondentów uważa, że powinniśmy całkowicie wykluczyć mięso z diety.
/dorzeczy.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!