Rodzina Morrisonów z Massachusetts zamierza pozwać szkolę średnią w Nichols za naruszenie praw ich syna Liama po tym, jak pod koniec marca kazano mu zdjąć koszulkę z napisem „Są tylko dwie płcie”. Adwokaci szkoły poinformowali w zeszłym tygodniu, że nadal będą zabraniać Liamowi noszenia tej koszulki w szkole. 5 maja siódmoklasista założył do szkoły koszulkę „Są cenzurowane płcie”, tę również od razu kazano mu zdjąć.
Pod koniec marca Morrison przyszedł do szkoły w koszulce z napisem „Są tylko dwie płcie”. Dyrekcja nakazała mu zdjęcie koszulki, a adwokaci szkoły poinformowali, że nie może jej zakładać na terenie placówki. 5 maja siódmoklasista założył do szkoły koszulkę „Są cenzurowane płcie”, tę również od razu kazano mu zdjąć.
– Przyszedłem do szkoły trochę wcześnie, bardzo krótko po moim przyjściu ktoś podszedł do mnie i powiedział: „Musisz iść za mną”. Domyśliłem się, że prowadzą mnie do gabinetu dyrektora, już wtedy zdjąłem koszulkę, bo zgadłem, że będą ode mnie tego chcieli – opowiedział Liam Fox News Digital. Przyznał, że szkoła zachowywała się po tym względnie normalnie, z kolei koledzy wyrazili mu swój szacunek za to, co zrobił.
12-latek pytał zarząd szkoły dlaczego zabroniono mu korzystania z praw wynikających z Pierwszej Poprawki do Konstytucji. Brzmi ona: „Żadna ustawa Kongresu nie może wprowadzić religii ani zabronić swobodnego praktykowania jej, ograniczać wolności słowa lub prasy ani prawa ludu do spokojnych zgromadzeń lub do składania naczelnym władzom petycji o naprawienie krzywd”. Jak mówił, słowa na koszulce, to biologiczna prawda o człowieku.
Chłopiec podkreślił, że treść napisu na jego T-shircie nie była skierowana przeciwko nikomu personalnie, a zwłaszcza nie przeciw gejom, lesbijkom i osobom biseksualnym. – Wyrażam tylko swoją opinię na temat stwierdzenia, które uważam za prawdziwe – powiedział Liam Morrison.
– Szczerze mówiąc, w miejscu czy czasie, w którym żyjemy, jest wielu ludzi, którzy próbują doprowadzić do tego, żeby nie było ci wolno wierzyć w to, w co chcesz wierzyć – zauważył Liam. Dlatego w jego opinii każda rodzina, którą spotka coś podobnego do tego, co spotkało Morrisonów, powinna walczyć o swoje.
/FOX NEWS, TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!