-Armia izraelska dopuszcza się zbrodni wojennych na Zachodnim Brzegu w procesach przypominających nazistowskie Niemcy – powiedział w niedzielę były najwyższy generał Sił Obronnych Izraela, Amiram Levin.
Izraelski dowódca Amiram Levin, uważa, że sytuacja na Zachodnim Brzegu Jordanu to „całkowity apartheid”. Według niego Siły Obronne Izraela (IDF) mają „gnić od środka”.
W rozmowie z izraelską rozgłośnią publiczną Kan, Amiram Levin, zapytany o sprawę Zachodniego Brzegu Jordanu odpowiedział: -Nie było tam demokracji od 57 lat, a obecnie panuje całkowity apartheid.
Według Levina wojsko izraelskie, które okupuje ten region, gnije od środka. -Stoją z boku, patrzą na zamieszki osadników i zaczynają być partnerem zbrodni wojennych. To są głębokie procesy – mówił Levin.
Poproszony o znalezienie porównania historycznego do becnej sytuacji, Levin przywołał hitlerowskie Niemcy z lat 40. -Trudno mi to mówić, ale taka jest prawda. Wystarczy przejść się po Hebronie, przejść się po ulicach. Po ulicach, po których nie mogą już chodzić Arabowie, tylko Żydzi – mówił Levin.
Wypowiedź Levina stanowi dalekie echo ostrzeżenia, z którym w 2016 roku wystąpił ówczesny zastępca szefa sztabu IDF, generał Yair Golan. W swoim ówczesnm przemówieniu Golan porównał przemiany w izraelskim społeczeństwie do procesów, które miały miejsce w Europie przed tzw. “holokaustem”. -Przerażające w pamięci o Holokauście jest dostrzeganie procesów, które rozwijały się w Europie – zwłaszcza w Niemczech – 70, 80 i 90 lat temu, i znajdowanie ich ech tutaj, wśród nas w roku 2016 – stwierdził Golan.
Za swojej słowa, Golan spotkał się z falą krytyki i został zmuszony do wycofania się z porównania Izraela do nazistowskich Niemiec. Przypomnijmy jednak, że całkiem niedawno Bezalel Smotrich, szef quasi faszystowskiej partii “Religijny Syjonizm” i minister finansów w izraelskim rządzie stwierdził, że „nie ma czegoś takiego jak naród palestyński”. To już wprost tezy zaczerpnięte z hitlerowskiego Mein Kampf.
Dodajmy do tego wszystkiego, że w Izraelu rośnie agresja Żydów nie tylko w stosunku do Arabów, ale także do chrześcijan. Są oni regularnie opluwani i wyzywani na ulciach, a światynie chrześcijańskie i zgoromadzenia zakonne są coraz cześciej atakowane fizycznie przez syjonistyczne bojówki.
NASZ KOMENTARZ: Od lat ostrzegamy, że na Bliskim Wschodzie rośnie nowy nazizm. Kluczowym krokiem ku temu było przyjęcie przez Kneset ustawy o “państwie narodu żydowskiego” w 2018 roku.
Polecamy również: Polacy zjedni ok. 300 tys. chlebów ze skażonego, ukraińskiego zboża
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!