Arabia Saudyjska zawiesza rozmowy z Izraelem. Wśród prawdopodobnych powodów, dla których Hamas zaatakował właśnie teraz eksperci wymieniają m.in.: rywalizację Hamasu z innymi ośrodkami Autonomii Palestyńskiej o przywództwo wśród Palestyńczyków, sprzeciw wobec działań Izraela względem Palestyńczyków w Strefie Gazy, a także popieraną przez Waszyngton, a niekorzystną dla Teheranu i Pekinu, próbę normalizacji stosunków pomiędzy Izraelem, a Arabią Saudyjską.

Rzeczywiście, wobec trwającej wojny Izraela z Hamasem, normalizacja stosunków pomiędzy Tel Awiwem i Rijadem, znacząco się oddaliła. Takie doniesienia opublikowała w sobotę agencja prasowa Agence France-Presse, powołując się na źródła zbliżone do władz Arabii Saudyjskiej.

Arabia Saudyjska kategorycznie odrzuca wszelkie wysiedlenia ludności Gazy i wyraża sprzeciw wobec bombardowania bezbronnych cywilów.

Choć Saudowie i Izrael nie utrzymują stosunków dyplomatycznych, to za pośrednictwem Waszyngtonu, relacje te ulegały w ostatnim czasie systematycznej poprawie, w kontrze do polityki Iranu.

Prawdopodobna kontynuacja działań Izraela w Strefie Gazy przeciwko Hamasowi, nie może się w praktyce obejść bez dalszych cierpień ludności palestyńskiej. Zdecydowanie oddala to perspektywę normalizacji stosunków politycznych Saudów z Izraelczykami.

 Co więcej, ostatnio Rijad poprawił sowje stostunki z Teheranem. Oba kraje aspirują do członkostwa w kierowanej przez Chiny, Rosję i Indie grupie BRICS.

Polecamy również: Nasze stanowisko wobec tzw. niedzielnych wyborów parlamentarnych