We Francji nasilają się ataki na niemuzułmańskich nauczycieli i uczniów. Jak czytamy na stronie dziennika Le Figaro, coraz częściej dochodzi do fizycznych ataków ze strony muzułmanów.
Agresywny dżihad we francuskich szkołach publicznych. Dziennik Le Figaro opisał problemy z dżihadyzmem w szkołach średnich we Francji. Jak czytamy, zradykalizowani uczniowie odmawiają siedzenia w ławkach przy dziewczętach i krytykują zasady laickości Republiki Francuskiej, określając ją jako “państwo niewiernych”.
Le Figaro podkreśla, że część z nich dopuszcza się fizycznej agresji wobec nauczycieli i upokarzania nauczycielek. Medium przywołuje przykłady zradykalizowanych uczniów pochodzenia czeczeńskiego.
Francuski dziennik opisuje też przypadki wychwalania przemocy, pouczania dziewcząt o stylu ubierania się, a także surfowanie uczniów po stronach poświęconych dżihadowi.
Jak informowaliśmy, także niemieckie media alarmują, że w Niemczech rozwinęło się islamistyczne społeczeństwo równoległe. Portal dziennika Bild zwracał niedawno uwagę, że demokratyczne państwo prawa wydaje się bezsilne: “Uczestnicy zamieszek podpalają samochody i pojemniki na śmieci. I najgorsze: funkcjonariusze policji na służbie są zastraszani i atakowani”.
W ubiegłym roku prokuratura federalna wszczęła 451 nowych dochodzeń w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego. 236 z nich, ponad 50 procent, dotyczyło terroryzmu islamskiego.
NASZ KOMENTARZ: Nie chcieli katolików, mają muzułmanów i dżihad. Tak czy siak, utopijne dyzmokratyzm i laickość, powoli się we Francji kończą. W miejsce zniewieściałego i zlewaczałego Emmanuela Macrona, pilnie potrzebny jest nowy Karol Młot.
Polecamy również: Czeka nas dramatyczna podwyżka cen prądu
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!