Promotorzy dewiacji seksualnych i zaburzeń psychicznych chcą, podobnie jak na Zachodzie, poddać polskie dzieci praniu mózgu. Stąd też próby wejścia do szkół różnych organizacji spod znaku tęczowej flagi i próby organizowania na szerszą skalę wydarzeń takich jak „Tęczowy Piątek”.
Lewackie “tęczowe piątki” w Polsce coraz bliżej? Skrajna lewica, pomimo swojego osobistego, dość kiepskiego wyniku wyborczego, uznała ostatnie rytuały nad urną za dalece korzystne dla swojej sprawy. Głowy podnieśli zwłaszcza zboczeńcy, chcący seksualizować małe, polskie dzieci. Ostatnio ruszyła akcja “tęczowych piątków”.
Ku niezadowoleniu dewiantów i lewicowych ideologów, w akcji wzięło udział jedynie ok. 100 szkół, promowanych przy tym mocno przez polskojęzyczne, często żydowskie media. Z naszego punktu widzenia te 100 szkół to oczywiście o 100 za dużo i będziemy robić wszystko, aby pedofilska propaganda była wszędzie niszczona w zarodku.
Słusznie napisała małopolska kurator oświaty Barbara Nowak:
Twierdzenie, że można już organizować tzw. tęczowe piątki i stygmatyzować uczniów jest oczywistą pomyłką i niezrozumieniem roli pedagoga, czyli osoby odgrywającej istotną rolę w kształtowaniu młodych ludzi. Proszę powstrzymać się od działań, które wprost przeczą godności zawodu nauczyciela.
Nauczyciel w Polsce uczy i wychowuje, kształtuje uczniów dla prawdy, dobra i piękna. Tylko ludzie złej woli, cynicznie nastawieni na niszczenie Polski i Polaków są zdolni do insynuowania, że nauczyciele działają wbrew uczniom, z zamiarem ich deprawowania, ideologizowania z równoczesnym zaprzeczeniem osiągnięć nauki.
W istocie, nie ma żadnego genu homoseksualizmu, nie ma żadnych „orientacji”, nie ma też żadnych „płci kulturowych”. To wszystko jest tylko i aż negowaniem biologii na poziomie szkoły podstawowej. Jest to niczym innym jak nowym wcieleniem sowieckiej teorii łysenkizmu, negującej genom jako czynnik warunkujący płeć i inne cechy osobnicze.
Ideologia woke i trans nie mają autentycznego poparcia społecznego i właśnie dlatego jej krzewiciele chcą wejść z nią do szkół, by ideologizować nasze dzieci przy pomocy przymusowego systemu szkolnictwa państwowego.
Nie pozostaje nam nic innego jak z jednej strony domagać się zakazu wejścia tych zboczeńców do polskich szkół. Z drugiej, nalegamy na zwiększenie nakładów na psychiatrię. Dzięki temu tzw. “transy” i tym podobni osobnicy, zostaną objęci właściwą opieką lekarską.
Polecamy również: Naćpany Ukrainiec przemycał nachodźców. Gdy go zatrzymano, wyciągnął nóż
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!