Parlament Europejski przyjął w zeszłym tygodniu tzw. dyrektywę budynkową. Nowe przepisy w założeniu mają doprowadzić do “zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych oraz zużycia energii w budownictwie”. Do 2050 roku budownictwo ma być “neutrale dla klimatu”. Tymczasem rzecznik prasowy Ministra Klimatu i Środowiska rządu warszawskiego, Hubert Różyk, zapowiedział kary za niewyremontowanie budynków zgodnie z dyrektywą.
Będą kary za nieremontowanie budynków. W rozmowie z “Gazetą Wyborczą” Hubert Różyk z ministerstwa klimatu i środowiska został zapytany o obawy Polaków, których po prostu nie będzie stać na przymusowe remonty. Według różnych szacunków realizacja dyrektywy będzie kosztować Polaków ponad 1,5 biliona złotych do 2050 roku.
Różyk zaczął kręcić o czterech porach roku, zaznaczając, że “z zimą jest coraz ciężej”. Mówił też o tym, że jego zdaniem komunistyczny “Zielony Ład” jest potrzebny. Chodzi bowiem o to, że dzięki temu przedsięwzięciu “zmieniamy bardzo wiele, aby nie zmieniło się najważniejsze”, czyli klimat.
Pytany o kary, powiedział, że się pojawią, choć nie od razu. Przypomniał, że zgodnie z dyrektywą EPBD najpierw będą remontowane budynki użyteczności publicznej. O tym, że za wszystko zapłacą podatnicy, nie wspomniał. –Na szkołach, bibliotekach, szpitalach, będą się pojawiały panele fotowoltaiczne, termomodernizacje, pompy ciepła – powiedział Różyk.
–Druga rzecz, to opowiadamy o tym, że to się opłaca, bo na koniec oprócz tego, że ratujemy klimat, oprócz tego, że poprawiamy jakość powietrza w Polsce – zaznaczył, wyrażając opinię, że przez złe powietrze ginie rocznie 50 tys. ludzi.
–To się na koniec opłaca, więc my będziemy przede wszystkim pokazywali rachunek ekonomiczny, dbali o to, żeby zmiana była opłacalna dla zwykłych ludzi. Czy pojawią się kary? Pewnie w jakimś momencie będą środki administracyjne, ale to jest mniej więcej tak jak z paleniem śmieciami albo z kwestią jeżdżenia niesprawnym samochodem. Państwo musi działać w taki sposób, żeby na koniec skłaniało nawet te jednostki, które mimo wszystko nie chcą działać. Tak jest z mandatami. To też jest swego rodzaju kara – perorował Różyk.
NASZ KOMENTARZ: Jedną z integralnych cech ustrojów totalitarnych jest uszczęśliwianie ludzi na siłę.
Polecamy również: UNICEF: Żydzi zamordowali już ponad 13 tys. palestyńskich dzieci
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!