Straż Graniczna zatrzymała w Gdańsku 25-letnią “uchodźczynię” z Ukrainy, która trudniła się fałszowaniem polskich dokumentów urzędowych. W jej mieszkaniu zabezpieczono 2750 szt. “lewych” papierów. Gdyby wszystkie dokumenty trafiły do obrotu, polski skarb państwa straciłby nawet 14,5 miliona złotych.
Ukrainka fałszowała dokumenty przez kilak miesięcy, od stycznia 2024 roku. W miejscu jej zamieszkania na masową skalę podrabiano i przerabiano dokumenty, m.in. karty pobytu, polskie i zagraniczne dowody osobiste, prawa jazdy, paszporty i wizy. Według śledczych, pojedyncze dokumenty na czarnym rynku kosztowały nawet kilka tysięcy euro, w zależności od ich rodzaju oraz stopnia podrobienia. Komplet kosztował 11 tys. euro.
Strażnicy graniczni znaleźli sprzęt niezbędny do wytworzenia tego rodzaju dokumentów w postaci polskich pieczęci konsularnych, pieczęci urzędów wojewódzkich, egzaminatorów praw jazdy, lekarzy i policji. Były tam także gotowe pakiety z dokumentami przygotowane do wysyłki dla odbiorców zlokalizowanych na całym świecie. “Nie zabrakło również sprzętu w postaci laptopów, telefonów komórkowych, drukarek, gilotynek czy lampy do zdjęć” – informuje SG.
W trakcie przeszukania zatrzymano również śladowe ilości narkotyków, małą wagę oraz 23 tys. złotych w gotówce. Prowadzone czynności to konsekwencja zatrzymania obywatela Iraku, do którego doszło na początku lutego 2024 roku na gdańskim lotnisku. Mężczyzna usiłował wówczas przekroczyć granicę na podstawie sfałszowanych rumuńskich dokumentów: paszportu, dowodu osobistego i prawa jazdy.
Podejrzana o popełnienie przestępstwa Ukrainka została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej Gdańsk Oliwa, gdzie usłyszała zarzuty podrabiania dokumentów. Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niej środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju.
NASZ KOMENTARZ: Rozkręcają się nam ci cali “uchodźcy”, nie ma co! A to dopiero początek…
Polecamy również: Lewica ma nowy fetysz. Jest nim zjadanie odchodów
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!