“Antysemityzm jest wykorzystywany w sposób, który przesłania rzeczywiste zagrożenia dla Żydów” – ostrzega nowo utworzona, żydowska organizacja UK Jewish Academic Network (UKJAN).
Żydzi wystąpili przeciwko nadużywaniu hasła “antysemityzm”. W swoim oświadczeniu organizacja zrzeszająca żydowskich pracowników intelektualnych i kulturalnych w Wielkiej Brytanii stwierdziła, że jej członkowie “odrzucają demonizację przez rządy protestów studenckich organizowanych w związku z tym, co Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze nazwał prawdopodobnym ludobójstwem w Gazie”.
Żydzi twierdzą, że łączenie takich protestów z antysemityzmem nie chroni żydowskich studentów ani pracowników. Według nich, w rzeczywistości sprawia to, że są mniej, a nie bardziej bezpieczni.
UKJAN wyjaśnił, że swoje stanowisko motywuje troską o przyszłość wolności słowa i sumienia na uniwersytetach i w instytucjach naukowych. „My, żydowscy naukowcy, odrzucamy wszelkie próby wykorzystania naszych doświadczeń związanych z antysemityzmem do delegitymizacji wolności słowa studentów” – czytamy.
W oświadczeniu dodano też, że nachalne wrzucanie do worka antysemityzmu każdej krytyki Żydów i Izraela „pozwala Wielkiej Brytanii, Stanom Zjednoczonym i Państwu Izrael na tłamszenie wypowiedzi, które mogą ujawniać ich zbrodnie i przemoc. Działania te mają niewiele lub kompletnie nic wspólnego z ochroną Żydów. Zamiast tego służą długotrwałym zachodnim interesom politycznym i gospodarczym na Bliskim Wschodzie”.
Grupa stwierdziła, że jest „szczególnie zaniepokojona” presją wywieraną na uniwersytety przez rząd brytyjski i przyjęciem definicji antysemityzmu sformułowanej przez Międzynarodowy Sojusz na rzecz Pamięci o Holokauście (IHRA), która łączy krytykę Izraela z antysemityzmem.
„Na całym świecie siły skrajnie prawicowe na szczeblu lokalnym i krajowym pozostają dziś głównym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Żydów” – dodał UNJAN.
UNJAN wezwał uniwersytety, aby słuchały studentów i aktywnie realizowały ich żądania; aby rząd i media Wielkiej Brytanii przyznały, że społeczności żydowskie obejmują osoby o różnych poglądach – w tym także propalestyńskich i antysyjonistycznych.
NASZ KOMENTARZ: Na jedną nóżkę mamy nazywanie antysemitnikami wszystkich, którzy krytykują Żydów i Izrael. Na drugą mamy grupę rzekomo zdroworozsądkowych Żydów, która się temu sprzeciwia, jednocześnie nadal uznając kluczową moc hasła “antysemityzm” i powielając stare śpiewki o zagrożeniu ze strony prawicy. Wygląda na to, że zwycięstwo Izraela na Bliskim Wschodzie wcale nie jest pewne, wobec czego (((oni))) znów obstawili wszystkie drużyny. Sprytnie!
Polecamy również: Uniwersytet Śląski promuje pseudonaukę
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!