Jak informuje portal strazgraniczna.pl, podczas kontroli paszportowej osób lecących do Polski z katarskiej Dohy, funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie zatrzymali troje nachodźców. Dwaj mężczyźni i kobieta usiłowali przekroczyć granicę na podstawie paszportów należących do innych osób.
Nowy sposób na osiedlanie się nachodźców. Zatrzymani cudzoziemcy to obywatele Syrii, którzy po przylocie z Kataru wykorzystali tzw. „metodę na podobieństwo” – przedstawiając podczas odprawy cudze paszporty – australijski, rumuński oraz francuski. Postawiono im w związku z tym zarzuty karne oraz wydano decyzje o odmowie wjazdu na terytorium Polski.
W trakcie czynności śledczych nachodźcy wyrazili wolę ubiegania się o ochronę międzynarodową na terytorium naszego kraju, jednocześnie oświadczając, że odmawiają powrotu do swojego kraju pochodzenia. Po przyjęciu od nich stosownych wniosków, komendant PSG Warszawa-Okęcie… wydał postanowienie o zobowiązaniu cudzoziemców do stawiennictwa w każdy poniedziałek w warszawskiej placówce SG oraz zamieszkiwania pod wskazanym adresem, tj. otwartym ośrodku dla cudzoziemców w Dębaku do czasu.
W ośrodku tym mają czekać aż decyzja w sprawie udzielenia im ochrony międzynarodowej stanie się ostateczna.
NASZ KOMENTARZ: Jak widzimy, nachodźcy znaleźli nowy sposób na osiedlanie się w Polsce. Po co całymi dniami przedzierać się przez podlaskie bagna, skoro można w kilka godzin, kulturalnie przylecieć samolotem z Bliskiego Wschodu i złożyć wniosek o ubieganie się o “ochronę międzynarodową”?
Polecamy również: Belgia: biskupi skazani za to, że nie przyjęli kobiety do seminarium
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!