W ciągu ostatnich pięciu lat Maroko ułaskawiło prawie 27 000 więźniów. Tamtejsze władze rozwiązują w ten sposób problem przeludnienia w swoich więzieniach. Co więcej, więźniowie ci, nie mając przyszłości we własnym kraju, są dyskretnie namawiani do przeprowadzki do Unii Europejskiej.
Maroko uwolniło 27 tys. więźniów. Ostatnie większe ułaskawienia miały miejsce 9 kwietnia 16 czerwca br. W pierwszym przypadku król Mohamed VI uwolnił 2097 skazanych, z czego 18 zostało uwięzionych za przestępstwa ekstremizmu i terroryzmu. Uczynił to z okazji święta Aid al Fitr, kończącego miesiąc postu Ramadan. Z kolei 16 czerwca, z okazji Święta Ofiarowania (Aíd Al Adha) udzielono prawa łaski 1484 więźniom.
Ogólnie, do końca czerwca br., amnestią objęto już prawie 3600 osób. W 2023 roku zwolniono ponad 6700 więźniów, w tym łącznie 17 więźniów osadzonych za przestępstwa ekstremizmu i terroryzmu, którzy według Maroka „oficjalnie wyrazili swoje przywiązanie do świętych wartości narodu i instytucji krajowych”.
Według źródeł policji krajowej, z którymi konsultowała się hiszpańska LA GACETA, wiele osób objętych amnestią przybyło do Hiszpanii nielegalnymi szlakami imigracyjnymi. „Opróżniają więzienia i umieszczają ich w łodziach” – twierdzą redaktorzy.
Fakt czyszczenia się przez Maroko z kryminalistów, coraz bardziej niepokoi hiszpańskie władze. Podają, że wielu nielegalnych imigrantów przybywających łodzią na wybrzeża Andaluzji z północnego Maroka, podczas przesłuchań policyjnych przyznało, że przebywali w więzieniu. „Wielu ma blizny od uderzeń w głowę” – podkreślono. Ich wygląd wskazuje, że w życiu uczestniczyli w licznych konfliktach, a teraz trafili do Hiszpanii nielegalnymi szlakami imigracyjnymi.
Generalny Komisariat ds. Imigracji i Granic (CGEF) twierdzi, że monitoruje tę kwestię, ponieważ w nadchodzących miesiącach spodziewa się wzrostu nielegalnego wjazdu przez wybrzeża Andaluzji. Uwolnienie w tym roku prawie 3600 marokańskich więźniów, utrzymuje funkcjonariuszy rządowych w stanie czujności w obawie, że wielu z nich po raz kolejny trafi na terytorium Hiszpanii.
NASZ KOMENTARZ: Już od dawna twierdziliśmy, że kraje afrykańskie wykorzystują europejskich lewaków i idee pseudohumanitarne, do eksportowania na teren UE swojej patologii. Tym razem mamy oficjalne tego potwierdzenie.
Polecamy również: Dania nałożyła podatek klimatyczny na krowy
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!