Żydowscy naziści rozszerzyli okupację Zachodniego Brzegu. Planowane zajęcie, zatwierdzone przez reżim pod koniec ubiegłego miesiąca, ale nagłośnione dopiero w środę, dotyczy 12,7 km kw. ziemi w Dolinie Jordanu. Posunięcie to zwiększa całkowitą powierzchnię gruntów na Zachodnim Brzegu Jordanu zajętych przez Izrael do 23,7 km kw.

Działki nielegalnie przejmowane przez władze Izraela w Dolinie Jordanu sąsiadują ze sobą i są położone na północny wschód od Ramallah, miasta, w którym mieści się główna siedziba władz Autonomii Palestyńskiej. Przejmując działki Tel Awiw zakazał dzierżawienia ich Palestyńczykom. Zostaną najprawdopodobniej wykorzystane pod budowę nowych nielegalnych osiedli dla osadników żydowskich.

Wcześniej, izraelski minister finansów Bezalel Smotricz, który nadzoruje planowanie osadnictwa i sam mieszka w jednym z nielegalnych osiedli, obiecał zwiększenie liczby żydowskich osadników na palestyńskich terytoriach okupowanych aż o milion osób.

Izraelczycy zajęli Zachodni Brzeg Jordanu i wschodnią Jerozolimę w toku rozpoczętej przez nich wojny z państwami arabskimi w 1967 roku i rozpoczęli od razu akcję żydowskiego osadnictwa na tych terenach. Budowa tych osiedli jest nielegalna w świetle prawa międzynarodowego i rezolucji ONZ i zdecydowana większość państw uznaje je za nielegalne. Obecnie około 700 tysięcy Żydów, to jest 10 proc. populacji żydowskiej populacji w Izraelu, żyje na tych dwóch  okupowanych obszarach.

Żydonazistowski reżim przejmuje nie tylko ziemię rolną, ale też skąpe w regionie źródła wody oraz najlepsze drogi, wyłączając je spod jurysdykcji organów Autonomii Palestyńskiej i nie dopuszczając do nich zwykłych Palestyńczyków. Wielu uważa, że wojna w strefie Gazy jest m.in. po to, aby rozszerzać okupację i wypędzać Palestyńczyków z ich dotychczasowych siedzib.