18 sierpnia w fińskim mieście Turku doszło do brutalnego ataku. Zgodnie z aktualnymi informacjami w wyniku napaści zginęło 2 osoby, a 6 zostało rannych. Świadkowie ataku w swoich relacjach informowali, że anonimowy mężczyzna nagle zaczął biec i dźgać losowe, bezbronne osoby, które napotykał na swojej drodze.
Fińska policja zareagowała błyskawicznie, kiedy tylko została wezwana przez mieszkańców. Funkcjonariusze po krótkim pościgu użyli broni. Postrzelony w nogę sprawca nie był w stanie umknąć i funkcjonariusze aresztowali go.
Zachodnie media podkreślają, że piątkowy atak był wyjątkowo wstrząsającym przeżyciem dla mieszkańców Finlandii. Kraj ten cieszył się opinią jednego z bezpieczniejszych miejsc na świecie, w którym przestępstwa są rzadkością.
W sobotę fińska policja podała, że sprawcą brutalnego napadu był 18-letni Marokańczyk. Natomiast dzięki nowym informacjom funkcjonariusze nazywają piątkową zbrodnię aktem terrorystycznym.
Źródło: wmeritum.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!