W nocy z poniedziałku na wtorek ktoś oblał brązową cieczą pomnik upamiętniający rzeź mieszkańców warszawskiej Woli. Mordu doknoali Niemcy, w czasie Powstania Warszawskiego. – Chciałbym zaapelować do policji o bardzo szybkie ujęcie sprawców – powiedział na specjalnej konferencji prasowej burmistrz dzielnicy, Krzysztof Strzałkowski. Wczoraj wieczorem urzędnicy przekazali, że pomnik udało się wyczyścić, a jego stan oceni konserwator zabytków.
Wiemy kto zniszczył pomnik ofiar rzezi Woli. Robert Szumiata, rzecznik Komendy Stołecznej Policji, potwierdził, że funkcjonariusze działali na miejscu już od rana. – Czynności są prowadzone w kierunku 261 Kodeksu karnego, czyli znieważenia pomnika. Sprawdzamy monitoring, prowadzimy czynności zmierzające do ustalenia sprawcy bądź sprawców – powiedział rzecznik.
Wieczorem, stołeczna policja wydała komunikat, w którym poinformowała, że zatrzymała już podejrzaną o wandalizm osobę. “Policjanci z Woli dzięki zaangażowaniu wielu funkcjonariuszy i zakrojonym na szeroką skalę czynnościom operacyjno-rozpoznawczym zatrzymali osobę podejrzewaną o wczorajsze przestępstwo dotyczące znieważenia pomnika. To 76-letnia mieszkanka tej dzielnicy. Czynności w toku.” – czytamy w oświadczeniu opublikowanym na X.
Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że sprawczynią jest była aktywistka PZPR, obecnie zagorzała zwolenniczka PO i tzw. “Strajku Kobiet”. Nie jest to jednak słynna “babcia Kasia”, jak sugerowali niektórzy internauci.
Policjanci z Woli dzięki zaangażowaniu wielu funkcjonariuszy i zakrojonym na szeroką skalę czynnościom operacyjno-rozpoznawczym zatrzymali osobę podejrzewaną o wczorajsze przestępstwo dotyczące znieważenia pomnika. To 76-letnia mieszkanka tej dzielnicy. Czynności w toku. pic.twitter.com/NpMtzRG9Wc
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) August 6, 2024
Rzeź mieszkańców stołecznej Woli trwała od 5 do 7 sierpnia 1944 roku. W masowych egzekucjach dokonywanych przez Niemców i służących im Ukraińców zginęło – według różnych szacunków – od 40 do 60 tys. mieszkańców dzielnicy. Ludność była rozstrzeliwana, a ciała zabitych palono. Eksterminacja na dużą skalę zakończyła się 7 sierpnia, jednak w mniejszym stopniu trwała aż do 12 sierpnia, kiedy dowodzący operacją tłumienia Powstania Warszawskiego gen. Erich von dem Bach-Zelewski wydał zakaz mordowania ludności cywilnej.
Po wojnie żaden z wykonawców tej zbrodni nie poniósł odpowiedzialności.
Polecamy również: Żydowski minister: blokowanie pomocy humanitarnej dla Gazy jest “moralne”
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!