Popierana przez skrajnie lewicowego prezydenta USA Joe Bidena, ustawa wspierająca genderyzm, miała promować udział biologicznych mężczyzn w kobiecych sportach. Zgodnie z jej zapisami, dewianci mieli brać udział w zawodach tylko dlatego, że zadeklarowali się jako kobiety. Ustawa została odrzucona. To duży cios dla neołysenkizmu.
Upadła ustawa mająca dopuszczać dewiantów do startu w kobiecych zawodach sportowych. Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych unieważnił ustawę Title IX, która pozwalała na starty biologicznych mężczyzn w kobiecych dyscyplinach sportowych. Dawała im także m.in. możliwość korzystania z damskich toalet i szatni. Kluczowa decyzja zapadła stosunkiem głosów 5 do 4.
Nowe prawo było forsowane przez prezydenta Joe Bidena oraz wiceprezydent Kamalę Harris, która aktualnie startuje na najważniejsze stanowisko w państwie. W oficjalnym założeniu, ustawa miała wspierać osoby transseksualne i przeciwdziałać dyskryminacji. W rzeczywistości prowadziła do dezorganizacji i zniechęcenia zwykłych ludzi do sportu, poprzez promowanie neołysenkistowskiego genderyzmu.
W mediach zaznaczono, że gdyby ustawa nie została odrzucona, przepisy wprowadzałyby możliwość konkurowania w sporcie kobiet biologicznych mężczyzn, deklarujących się za kobiety. W zakwestionowanej ustawie po raz pierwszy w historii USA stwierdzono, że dyskryminacja ze względu na płeć obejmuje również „tożsamość płciową” konkretnej osoby.
Tuż przed decyzją Sądu Najwyższego USA, wpłynęła do niego petycja podpisana przez 102 kobiety z 26 stanów, które uprawiają sport zawodowo. Petycja stanowiła apel o zablokowanie ustawy. Sportsmenki argumentowały, iż testy sprawności fizycznej pokazują, że istnieje różnica między mężczyznami i kobietami w każdym wieku.
„Coraz większa liczba kobiet i dziewcząt doświadcza upokarzającego i szkodliwego doświadczenia bycia zmuszaną do rywalizacji z mężczyznami identyfikującymi się jako osoby transpłciowe w kategorii sportów kobiecych” — napisano w apelu. „Trudno wyrazić ból, upokorzenie, frustrację i wstyd, których doświadczają kobiety, gdy są zmuszane do rywalizacji z mężczyznami w sporcie. To publiczne zawstydzenie i cierpienie, wykluczenie z własnej kategorii”.
NASZ KOMENTARZ: Warto zauważyć, że dziwnym trafem jeszcze nie zdarzyło się, aby biologiczna kobieta uprawiająca sport zadeklarowała się jako mężczyzna, by brać udział w męskich zawodach sportowych. Dlaczego tak się dzieje? Jako dotąd żaden lewak/genderysta nie podał odpowiedzi na to pytanie.
Polecamy również: Żydowscy naziści dokonali nowego pogromu na Zachodnim Brzegu
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!