Partia mięsa drobiowego importowanego do Polski z Niemiec zawierała owadobójczy fipronil. Wyniki próbek zatrzymanego wcześniej mięsa trafiły do Głównego Inspektoratu Weterynarii. Informację potwierdził Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk.
Jak poinformował Niemczuk, próbki drobiu z Niemiec, który ubito w jednym z polskich zakładów, zawierały trzykrotne przekroczenie zawartości fipronilu. Całe mięso zabezpieczone przez służby weterynaryjne zostanie zutylizowane.
Służby weterynaryjne zarekwirowały w zeszłym tygodniu niemieckie mięso w Gdańsku, Gdyni i Nowym Dworze Mazowieckim. Do obrotu detalicznego trafiło jednak mięso z trzech innych punktów dystrybucji tej partii: w Zambrowie, Sztumie i Malborku. Informacji nie komentuje Główny Inspektorat Sanitarny odpowiadający za produkty po trafieniu ich na rynek.
W sumie do Polski trafiło prawie 5 tys. sztuk drobiu zawierającego lub potencjalnie zawierającego fipronil.
Fipronil to środek owadobójczy stosowany m. in. w weterynarii przy zwalczaniu pcheł i kleszczy pasożytujących na zwierzętach. Unijne przepisy zabraniają jednak stosowania go wobec zwierząt hodowanych w celach konsumpcyjnych. Substancja, zwłaszcza w dużych ilościach, jest szkodliwa dla człowieka i negatywnie wpływa na pracę nerek i wątroby. W zeszłym tygodniu w Polsce zabezpieczono również jaja potencjalnie skażone fipronilem.
/IAR/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!