Europa Wiadomości

Nachodźca zamordował nastolatkę

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Najnowszą ofiarą afrykańskich najeźdźców, przedostających się nielegalnie do Europy, jest 19-letnia francuzka Philippine Le Noir de Carlan, wesoła studentka trzeciego roku ekonomii i inżynierii finansowej na Uniwersytecie Paris-Dauphine w XVI dzielnicy Paryża. Zgwałcona i zamordowana dziewczyna, była jedną z sześciorga rodzeństwa. Była głęboko wierzącą katoliczką,  bardzo zaangażowaną w życie swojej parafii. Udzielała się też we francuskim harcerstwie.

Nachodźca zamordował nastolatkę. Nielegalny imigrant z Maroka, który dokonał zbrodni, został wcześniej skazany za gwałt, jednak nie odbył całości wyroku. Miał zostać deportowany, ale sędzia zwolnił go do “aresztu domowego” w hotelu.

Philippine Le Noir de Carlan została znaleziona martwa 21 września w Lasku Bulońskim kilkaset metrów od budynku uniwersytetu. Dzień wcześniej policja nie chciała przyjąć zgłoszenia o zaginięciu. Rodzina i znajomi sami zorganizowali grupę poszukiwawczą. Wychodząc od lokalizacji telefonu dość szybko odnalezazła jej ciało, w alejce w Lasku Bulońskim, kilkaset metrów od budynku uniwersytetu. Było zakopane i zamaskowane gałęziami. Dopiero wtedy uaktywniła się policja.

Sprawca – Taha O. przybył nielegalnie do Francji w 2019 roku, a już krótko potem, we wrześniu 2019 roku, zgwałcił 23-letnią studentkę na leśnej ścieżce w Taverny, w regionie paryskim. Został skazany w październiku 2021 roku na 7 lat pozbawienia wolności i 10-letni zakaz pobytu we Francji, ale nie odbył pełnego wyroku. Przebywał w ZK Joux-la-Ville w okresie od 20 marca 2022 roku do 20 czerwca 2024 roku, skąd został następnie przewieziony do aresztu administracyjnego (CRA) w Metzu.

CRA to strzeżony ośrodek dla cudzoziemców w oczekiwaniu na deportację. Taha O. miał zostać deportowany do ojczystego Maroka, czekano tylko na papiery. Wtedy, 3 września, do akcji wkroczyła niezawodna, francuska, polit-poprawna kasta: sędzia ds. wolności i zatrzymań (JLD) podjął decyzję o jego zwolnieniu. Przestępcę wypuszczono na wolność i umieszczono w hotelu, w swego rodzaju areszcie domowym. Nazajutrz Maroko wydało zgodę na jego deportację, ale było już za późno, ponieważ uciekł z aresztu domowego. 19 września, dzień przed zabójstwem Philippine, został zarejestrowany w kartotece osób poszukiwanych.

W roku śledztwa wykazano, że kilka godzin po zabójstwie Marokańczyk podjął pieniądze z bankomatu w Montreuil korzystając z karty Philippine. Śledczy szybko go namierzyli, ponieważ jego tożsamość była w zautomatyzowanej kartotece sprawców przestępstw na tle seksualnym lub z użyciem przemocy (FIJAIS). We wtorek znajdował się w regionie Annecy, a następnie przedostał się do Szwajcarii. Najwyraźniej próbował dostać się do jeszcze innego kraju.

Gdyby sprawca nie został wpuszczony w 2019 roku do Francji, dwie kobiety uniknęłyby gwałtu, a jedna tragicznej śmierci. Z kolei, gdyby odsiedział swój siedmioletni wyrok za pierwszy gwałt, Philippine by żyła. Tak się niestety kończy polityczna poprawność i pobłażliwość wobec nachodźców.

Polecamy również: Ruszyła oficjalna, lewicowa kampania promująca bezdzietność

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!