Polska Wiadomości

Tusk destabilizuje ABW

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak alarmuje w swoim wpisie na X były szef służb specjalnych, a obecnie doradca prezydenta Dudy, Stanisław Żaryn, w Centrum Antyterrorystycznym ABW trwa trzęsienie ziemi. “Demokracja walcząca” upomniała się o najbardziej doświadczonych oficerów. Na ich miejsce wchodzą pociotki bez jakiejkolwiek wiedzy o działaniu jednostki. Są za to wierne nowej władzy.

Tusk destabilizuje ABW. “W Centrum Antyterrorystycznym ABW trzęsienie ziemi. Rząd rozpoczął gruntowne czystki, paraliżując pracę kluczowej dla bezpieczeństwa RP jednostki Agencji. Wszystko dzieje się na kilka dni przed 11 listopada. Niepokój budzi dodatkowo chaos w Policji. Sytuacja jest alarmująca. W ostatnich dniach z funkcji odwołany został wieloletni Dyrektor CAT ABW, Michał Tomczak.

To bardzo doświadczony oficer, świetny fachowiec w zakresie rozpoznania i zwalczania terroryzmu oraz ekstremizmów, mający za sobą wiele osiągnięć oraz kontakty międzynarodowe w kluczowych dla Polski regionach” – wskazuje Żaryn, były rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.

Jak przypomina Żaryn, Tomczak “został odznaczony przez Prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za rozpoznanie i neutralizację zdarzeń o charakterze terrorystycznym w 2023 roku”.

Żaryn pisze, że “stracił stanowisko w ramach politycznych czystek”. “Plotki ‘korytarzowe’ wskazują, że jego miejsce może zająć człowiek o powiązaniach rodzinnych z jednym z wpływowych polityków obecnej koalicji (zobaczymy czy to się potwierdzi). Rodzi to poważne ryzyko znaczącego obniżenia poziomu pracy CAT ABW, jeśli nowe kierownictwo będzie ‘z klucza politycznego'”.

Dodatkowo słychać, że CAT czekają gruntowne zmiany kadrowe. “Odwołanie Tomczaka i jego zastępcy to dopiero początek. Rządzący ponoć mają w planie rewolucję kadrową w CAT, co oznacza destabilizację tej jednostki. Co bardzo niepokojące, wszystko dzieje się na kilka dni przez Świętem Niepodległości. Zaś CAT ABW jest jednostką kluczową przy zabezpieczaniu takich wydarzeń.

To CAT ABW zapewnia rozpoznanie zagrożeń terrorystycznych, identyfikację ew. grup radykalnych, które mogą przygotowywać atak terrorystyczny czy prowokacje, a także działania sabotażowe (w tym też polityczne). Ta jednostka, pracująca w systemie 24 godziny/dobę, jest odpowiedzialna za monitoring zagrożeń dla wydarzeń takich jak obchody Święta Niepodległości” – wyjaśnia Stanisław Żaryn

Doradca prezydenta Dudy zaznacza, że “w poprzednich latach zabezpieczenie w tym dniu było szczególnie poważnie traktowane przez ABW, z uwagi na mające miejsce prowokacje i próby destabilizowania RP w czasie kluczowego dla Polski Święta. Dziś CAT ABW kieruje pełniący obowiązki Dyrektor, o zdecydowanie mniejszym doświadczeniu. Co więcej, który – jak się zdaje – będzie Dyrektorem ‘epizodycznym’, zawieszonym w oczekiwaniu na nowego

Szefa jednostki (procedura powołania trwa). Budzi to poważny niepokój o skuteczność działań CAT oraz profesjonalizm w podejściu do zabezpieczenia wydarzeń zaplanowanych na 11 listopada”.

“Sytuacje komplikuje dodatkowo pełzający paraliż Policji, w której narastają konflikty między związkami, funkcjonariuszami i rządem. Sprawa nabrzmiała na tyle, że istnieje ryzyko strajku Policji, co wydatnie osłabi polskie bezpieczeństwo i porządek wewnętrzny. Sytuacja więc jest niepokojąca.

W czasie bardzo agresywnej postawy Rosji i ofensywnych działań wywiadowczych przeciwko Polsce rządzący wprowadzają chaos w najważniejszych dla polskiego bezpieczeństwa służbach i jednostkach. Zarówno ABW, w tym CAT, jak i Policja są kluczowymi formacjami do zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego kraju.

A ich rola w dniu takim, jakim jest Święto Niepodległości będzie krytyczna, by Polacy mogli bezpiecznie i w spokoju świętować Odzyskaną Niepodległość. Należy natychmiast przywrócić pełny potencjał działań Policji oraz ABW. W dobie wojny hybrydowej oraz działań dywersyjnych Rosji wywoływanie chaosu w strukturach odpowiedzialnych za bezpieczeństwo narodowe jest skrajną nieodpowiedzialnością” – podsumował Żaryn.

NASZ KOMENTARZ: Wszystko wskazuje na to, że 11 listopada może dojść do sporej, antypolskiej prowokacji. Możliwe jednak, że nie będzie miała ona miejsce w Warszawie, ale np. w Przemyślu, gdzie swój spęd planują prorosyjscy patostrimerzy Wojciech Olszański i Marcin Osadowski. Już samo miejsce wskazuje, że może chodzic o prowokację z kontekstem ukraińskim.

Polecamy również: Netflix oszukiwał na podatkach. Przeszukania w biurach

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!