Funkcjonariusze Straży Granicznej z przejścia w Medyce wykryli w paszporcie 35-letniej Ukrainki, wracającej do “kraju ogarniętego wojną” 11 fałszywych odbitek stempli. Przyznała się do złamania prawa i wyjaśniła, że za każdy z nich zapłaciła 1000 euro.
Kolejna Ukrainka z fałszywym paszportem. Do zdarzenia doszło w czwartek, 12 grudnia br. rano, podczas kontroli podróżnych wyjeżdżających z Polski do Ukrainy w Medyce. – Do odprawy zgłosiła się 35-letnia obywatelka Ukrainy. Strażnicy graniczni weryfikujący przedstawiony paszport, zakwestionowali autentyczność zamieszczonych w nim stempli kontroli granicznej – poinformował por. SG Piotr Zakielarz, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału straży Granicznej.
Fałszywki miały potwierdzać rzekome podróże do Polski, Litwy i Niemiec. Ostatecznie potwierdzono, że jedenaście z nich jest w całości podrobione. – Cudzoziemka usłyszała zarzut wykorzystania fałszywych dokumentów, do czego się przyznała. Wyjaśniła, że za poszczególne pieczęcie płaciła po 1000 euro, a miały one legalizować jej przeterminowany pobyt – dodał por. Zakielarz.
Ukrainka vel “uchodźca wojenny” dobrowolnie poddała się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres dwóch lat. Po zakończonych czynnościach wyjechała na Ukrainę. Niestety, nie otrzymała zakazu wjazdu do Strefy Schengen.
Zakaz taki otrzymał natomiast inny Ukrainiec, który jeździł samochodem pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze z Placówki SG w Bielsku-Białej zatrzymali w środę 11 grudnia br. w Żywcu 36-letniego mężczyznę, który jeździł ulicami slalomem.
Podczas przeprowadzonej wobec niego kontroli legalności pobytu ustalili, że do Polski przyjechał w październiku 2021 roku na podstawie wizy pracowniczej. Podczas pobytu w naszym kraju już po kilku miesiącach został zatrzymany przez policję po tym, jak doprowadził do wypadku drogowego. Mężczyzna prowadził samochód bez uprawnień i w stanie nietrzeźwości (ponad 2 promile alkoholu we krwi).
Teraz został za podobny czyn zatrzymany ponownie. Co więcej, w trakcie kontroli drogowej nie zastosował się do polecenia zatrzymania pojazdu i próbował uciec. Został jednak szybko pochwycony i obezwładniony.
Komendant Placówki SG w Bielsku-Białej wydał w jego sprawie decyzję administracyjną zobowiązującą do powrotu do ojczyzny, zakazując jednocześnie ponownego wjazdu na terytorium strefy Schengen na 7 lat. Bezczelny Ukrainiec został przymusowo doprowadzony do granicy i przekazany stronie ukraińskiej.
Polecamy również: Znani dewianci oskarżeni o molestowanie
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!