Nawet wśród osób, które uważają, iż o reparacje wojenne od Niemiec winniśmy się dopominać, tak naprawdę dominuje przekonanie, że i tak żadnych pieniędzy z tego tytułu nie dostaniemy. Jeśli popierają oni te żądania, to wyłącznie dlatego, że – w ich ocenie – może to nam przynieść korzyści w toczącej się wojnie propagandowej.
Ale dlaczego właściwie nie mamy owych reparacji wywalczyć? Jakoś tacy Żydzi, dzięki uporowi i konsekwencji, potrafią być na tym polu skuteczni. A czy ich potencjał jest większy? Czy mają ku temu większe możliwości? A może ich prawa do odszkodowań mają większą wagę?
Nawet taka Namibia nie stoi tu na straconej pozycji:
Namibia w walce o odszkodowania za niemieckie zbrodnie sprzed ponad stu lat
Jesteśmy od wielu lat skutecznie urabiani, że nic nie znaczymy. Wmawia nam się, że jesteśmy słabi i że nic nie jesteśmy w stanie na arenie międzynarodowej wywalczyć.
To jest dziś podstawowym problemem Polski i Polaków – brak wiary we własne siły i możliwości, brak wiary w siebie. W rezultacie często odpuszczamy na wielu polach – bo i tak się nie uda.
Skutecznie wpojono nam owo przekonanie o naszej słabości i jeśli tego nie przezwyciężymy, niczego jako państwo i jako naród nie osiągniemy.
Wojciech Kempa
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!