W Barcelonie, a także w innych miastach i wsiach Katalonii trwa strajk generalny. Nieczynne są sklepy, banki, restauracje…
Strajk generalny został zorganizowany przez nowo powstały ruch obywatelski o nazwie la Taula per la Democracia. Strajkuje transport, nieczynne są nawet porty w Barcelonie i Tarragonie.
Hiszpańskie koleje RENFE odwołały od wtorku do 9 października 151 pociągów w kierunku Katalonii z powodu strajku.
Za to nieprzebrane tłumy wyległy na ulice katalońskich miast, protestując przeciwko działaniom hiszpańskiej policji, towarzyszącym niedzielnemu referendum, i domagając się ogłoszenia niepodległości przez Katalonię.
Przypomnijmy, że w wyniku akcji policji, która próbowała uniemożliwić przeprowadzenie referendum, atakując głosujących oraz komisje wyborcze, a także blokując dostęp do niektórych lokali wyborczych oraz konfiskując urny i karty do głosowania, rannych zostało prawie 900 osób.
Mimo to, w głosowaniu wzięło udział przeszło 42% uprawnionych, przy czym nie uwzględniono tu głosów, które oddano na kartach skonfiskowanych przez policję. Z tego 90% opowiedziało się za odłączeniem Katalonii od Hiszpanii.
Large crowd gathering outside gov HQ in Girona #CatalanReferendum pic.twitter.com/ZastC9DWpc
— Gissur Simonarson (@GissiSim) 3 października 2017
#Rubí contra la violència policial #CatalanReferendum pic.twitter.com/0lDO0Gb0PX
— Purificació Barceló (@pjbarc) 3 października 2017
"Els carrers seran sempre nostres!" #VagaGeneral3O a Vilafranca del Penedès #3OCT #catalanreferendum pic.twitter.com/J7Bqu3wx44
— jordi salvia (@jordisalvia) 3 października 2017
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!