Do zdarzenia doszło 6 października w Gandawie. Belg widząc, że dwie dziewczyny napastowane są przez „mężczyznę z północnej Afryki”, postanowił stanąć w ich obronie. Sprawę opisuje kilka gazet oraz sam zainteresowany na Facebooku.
Dla obrońcy kobiet całe zdarzenie skończyło się poważnymi obrażeniami twarzy, ponieważ prawdopodobnie miał do czynienia z napastnikiem biegłym w sztukach walki.
„Powiedziałem mu, żeby dał im spokój, ale w odróżnieniu od dziesiątków wcześniejszych podobnych przypadków, tym razem nie skończyło się to dla mnie dobrze. On chyba musiał trenować kick-boxing. W dodatku przejechał mi po twarzy jakimś kluczem albo innym ostrym przedmiotem. Musieli mnie zszywać” – napisał na Facebooku młody Belg.
Pobity opublikował w social media swoje zdjęcia twarzy, była cala zakrwawiona. Mężczyzna wyraził też rozczarowanie, że kobiety, w obronie których stanął, uciekły z miejsca zdarzenia i nie wezwały policji.
„Szansa, że złapią tego ‚inżyniera’, jest bliska zeru. Mam jednak nadzieję, że trochę potrząsnąłem społeczeństwem. Przestańcie chować głowę w piasek. Interweniujcie, kiedy na waszych oczach dzieją się takie rzeczy. Pokażmy, że nie akceptujemy tej przemocy” – zaapelował bohater zdarzenia.
Źródło: ndie.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!