Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski odbył spotkania z przewodniczącymi obu izb Zgromadzenia Narodowego Republiki Białorusi: Rady Republiki Michaiłem Miasnikowiczem i Izby Reprezentantów Uładzimirem Andrejczanką. Rozmowy dotyczyły między innymi przyszłości Związku Polaków na Białorusi.
Wcześniej Stanisław Karczewski spotkał się z prezydentem Białorusi, Aleksandrem Łukaszenką, o czym pisaliśmy tutaj:
Michaił Miasnikowicz oraz Stanisław Karczewski spotkali się następnie z dziennikarzami. Zwracając się do dziennikarzy, Miasnikowicz powiedział, że życzyłby sobie zbliżenia stanowisk obu działających obecnie Związków Polaków na Białorusi.
Temat wzajemnych relacji pomiędzy obydwoma Związkami Polaków, oficjalnym i nieoficjalnym, sądząc z wypowiedzi tak Karczewskiego, jak i Miasnikowicza, poruszany był zresztą zarówno w trakcie ich rozmów bezpośrednich, jak również podczas rozmowy marszałka Karczewskiego z prezydentem Łukaszenką.
– Byłoby dobrze, gdyby to była jedna organizacja – powiedział Miasnikowicz. – Ale to sprawa samych Związków, aby doszły one do porozumienia.
Przewodniczący izby wyższej białoruskiego parlamentu zapewnił, że ze strony władz Białorusi „zostanie okazana wszelka pomoc, ażeby rzeczywiście interesy obywateli Białorusi polskiej narodowości mogły być zaspokojone w całej rozciągłości”.
Karczewski i Miasnikowicz przyznali, że podczas rozmów w Mińsku poruszono także tematy Karty Polaka, sowieckich represji w stosunku do polskich obywateli oraz małego ruchu granicznego.
Jak wynika ze słów Karczewskiego, po obu stronach jest dobra wola, ażeby kwestie te załatwić. Z kolei Miasnikowicz stwierdził, są to sprawy delikatne.
– One wymagają dogłębnego rozpatrzenia, tak przy udziale społeczności naukowych, jak i przez ekspertów oraz polityków – powiedział. – umówiliśmy się że będziemy przeprowadzać wspólne konsultacje i poszukiwać rozwiązań, które będą satysfakcjonować i Polskę, i Białoruś.
/naviny.by/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!