Pożar, jaki wybuchł w czwartek w bloku mieszkalnym w okręgu Bronx w Nowym Jorku, pociągnął za sobą śmierć co najmniej 12 osób – poinformował burmistrz Nowego Jorku. Straż pożarna podała wcześniej, że 15 osób odniosło rany.
Tragiczny bilans pożaru, który wybuchł w budynku mieszkalnym w nowojorskiej dzielnicy Bronx. 12 osób nie żyje, a stan czterech rannych jest krytyczny. Wśród ofiar śmiertelnych jest roczne dziecko.
Z ogniem walczy ponad 160 strażaków.
– To najtragiczniejszy pożar, do którego doszło w tym mieście od ponad 25 lat – powiedział obecny na miejscu zdarzenia burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio.
Przyczyny wybuchu pożaru w pięciopiętrowym budynku nie są znane. Stacja WABC–TV, która jest nowojorską filią telewizji ABC, podała, że ogień pojawił się najpierw, o godz 19 czasu lokalnego (godz. 1 w Polsce) na trzecim piętrze.
Over 160 #FDNY members are operating on scene of a 4-alarm fire, 2363 Prospect Ave #Bronx pic.twitter.com/wjN9mMqCHU
— FDNY (@FDNY) 29 grudnia 2017
W budynku znajduje się wiele mieszkań – powiedział Agencji Reutera przedstawiciel nowojorskiej policji.
Associated Press przypomina, że w 2007 r. również w okręgu Bronx doszło do tragicznego w skutkach pożaru, w którym zginęło dziewięcioro dzieci i jedna osoba dorosła.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!