Przewodniczący związku zawodowego niemieckiej policji (DPolG) Rainer Wendt skrytykował w sobotę pomysł utworzenia specjalnie wydzielonej strefy bezpieczeństwa dla kobiet podczas największej imprezy sylwestrowej w centrum Berlina.
– Tym samym sugerujemy, że są strefy bezpieczne i niebezpieczne – podkreślił Wendt, cytowany w sobotnim wydaniu regionalnego dziennika „Neue Osnabruecker Zeitung”.
Jest to „szkodliwe przesłanie”, które oznacza „koniec równouprawnienia, swobody i stanowienia o sobie” – zaznaczył. Jak dodał, kobiety powinny być bezpieczne wszędzie, a nie tylko w wyznaczonych miejscach.
Utworzenie strefy bezpieczeństwa podczas zabawy sylwestrowej pod Bramą Brandenburską dla kobiet, które czują się napastowane lub wobec których dopuszczono się nadużyć seksualnych, to pomysł organizatorów tej imprezy. W strefie bezpieczeństwa będą obecni przedstawiciele niemieckiego oddziału Czerwonego Krzyża.
To odpowiedź na zajścia sprzed dwóch lat w Kolonii, gdzie w noc sylwestrową doszło do licznych napaści seksualnych i rabunkowych na kobiety. Sprawcy – młodzi mężczyźni, głównie przybysze z Afryki Północnej – grupami otaczali kobiety, molestowali je i okradali. Niewystarczające siły policyjne przez wiele godzin nie były w stanie opanować sytuacji.
/wpolityce.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!