Wileński Klub Rekonstrukcji Historycznej Garnizon Nowa Wilejka uczcził pamięć żołnierzy Samoobrony Wileńskiej, która przed 99 laty stoczyła pod Wilnem zwycięską potyczkę z bolszewikami.
Rekonstruktorzy z Wileńskiego Klubu Rekonstrukcji Historycznej „Garnizon Nowa Wilejka” zapalili w tym tygodniu znicze na grobach żołnierzy Samoobrony Wileńskiej, pochowanych na Cmentarzu na Rossie.
Żołnierze Samoobrony Wileńskiej na przełomie 1918-1919 roku podjęli walkę o przynależność Wilna do odradzającego się państwa polskiego. Do oddziałów samoobrony należał, między innymi, znany architekt Antoni Wiwulski.
Samoobrona Wileńska zaczęła się formować w październiku 1918 roku. Jej komendantem mianowany został generał Władysław Wejtko. Oddziały samoobrony miały obronić Wilno przed nadchodzącą Armią Czerwoną. W grudniu w grodzie nad Wilią ogłoszono mobilizację, do oddziałów samoobrony zgłaszali się ochotnicy. W dniach 3 i 4 stycznia trwały walki z bolszewikami w rejonie między Nową Wilejką a Wilnem. Polacy Niestety, 5 stycznia 1919 r. byli zmuszeni wycofać się z Wilna. Część z nich przedarła się do Brześcia, gdzie połączyła się z Wojskiem Polskim.
Rekonstruktorzy z Garnizonu Nowa Wilejka już od kilku lat 3 stycznia obchodzą Dzień Samoobrony Wileńskiej.
Wileński Klub Rekonstrukcji Historycznej Garnizon Nowa Wilejka, którym kieruje historyk Waldemar Szełkowski, powstał w 2014 roku.
/l24.lt/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!