Jak podaje w dzisiejszym wydaniu „Rzeczpospolita”. polska armia za 4 mld zł kupi w HSW 96 haubic KRAB. To największe jak do tej pory zamówienie w krajowej zbrojeniówce.
„Do 2022 r. siły zbrojne RP będą dysponowały 120 lufami nowoczesnej i dalekosiężnej broni” – informuje „Rzeczpospolita, dodając, że to dobra wiadomość dla Huty Stalowa Wola. Łącznie z umową z 2014 r. na 24 haubice, wraz z pojazdami dowodzenia i logistycznego wsparcia za ok. 1 mld zł, huta i poddostawcy zainkasują w sumie ok. 5 mld zł.
W ocenie „Rzeczpospolitej” samobieżne armatohaubice kaliber 155 mm to potężny oręż, a ich pociski dzięki precyzyjnym systemom kierowania ogniem „dokładnie trafiają w cele oddalone o kilkadziesiąt kilometrów”. Przypomnijmy, że już 21 listopada br. portal defence24 pisał:
Samobieżna armatohaubica KRAB, to jeden z najlepszych tego typu produktów na świecie, nie dziwi więc, że Ministerstwo Obrony Narodowej na dozbrojenie polskiej armii chce przeznaczyć na ten cel ponad 4 mld zł. Za taka kwotę do polskich wojsk lądowych ma trafić kolejne 96 KRABów. Jak na razie wojsko czeka na zamówione jeszcze w 2014 r. za 1 miliard zł, 24 kraby – ich termin dostawy, to pierwszy kwartał 2017 r.
Wiele osób patrząc na uzbrojenie polskiej armii dostrzega jedynie myśliwce F-16, czołgi Leopard i Twardy, Rosomaki oraz Hummery. Tymczasem na wyposażeniu Wojska Polskiego znajduje się broń bardziej potężna i potrafiąca siać dużo większe zniszczenie niż pozostałe maszyny – samobieżna haubica KRAB, jedno z najlepszych takich rozwiązań na całym świecie.
WK
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!