Według szwedzkiej Rady ds. Zapobiegania Przestępczości (Brå) w 2017 r. zgłoszono policji 7.200 gwałtów. Oznacza to, że średnio każdego dnia w kraju tym dochodzi do około 20 gwałtom.
Dane wskazują na znaczny wzrost, o około 10%, w porównaniu do roku 2016, kiedy to odnotowano o 667 mniej gwałtów. Inne rodzaje przestępstw seksualnych również wykazały wzrost: liczba przestępstw seksualnych wzrosła o 8% (do 21.500), a liczba przypadków przemocy seksualnej o 7%.
Ale prawdziwy szok wywołuje wzrost liczby gwałtów w szwedzkiej stolicy, Sztokholmie. W zeszłym roku liczba gwałtów wzrosła o 29%, a w porównaniu z rokiem 1996 wzrost wyniósł 400%.
Główne media w Szwecji od razu wyskoczyły z sugtią, że wzrost liczby gwałtów ma związek z definicją gwałtu i zwiększoną motywacją do zgłaszania gwałtów przez ofiary, ale zagłębiając się w tę sprawę, inne zdają się być tego przyczyny.
Zlikwidowana przez cenzurę strona „Gang Rape Sweden” opublikowała ongiś dane, które wykazały, że 82 procent szwedzkich gwałcicieli urodziło się poza terytorium Szwecji.
Dane pochodzące z innych raportów są zbliżone: badania dotyczące lat 2012-2017 wskazują, że imigranci z krajów muzułmańskich popełniają 84 procent zbiorowych gwałtów. Instytut Gatestone wykazał, że szwedzki kryzys związany z gwałtami zaczął się, odkąd kraj stał się „wielokulturowy”.
/Voice of Europe/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!