Europa Wiadomości

Kolejne niemieckie miasto zorganizowało przemarsz przeciwko masowej imigracji

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W ostatnią sobotę niemal 2 tysiące mieszkańców Cottbus wyszło na ulice z transparentami „Schnauze voll” (Po dziurki w nosie) i „Grenzen dicht” (Zamknąć granice).

Demonstracje zorganizowało stowarzyszenie Zukunft Heimat, które brandenburski Urząd ds. Ochrony Konstytucji określił jako „skrajnie prawicowe”.

Demonstracja była reakcją na dwa wydarzenia, które zbulwersowały mieszkańców Cottbus. Kilka dni przed protestem podczas bójki dwóch młodych Syryjczyków z młodymi Niemcami jeden z mieszkańców został raniony nożem. Później młody imigrant groził nożem parze mieszkańców w centrum handlowym.

Ludzie są podenerwowani i zaniepokojeni – powiedział „Rzeczpospolitej” Jan Gloszmann, rzecznik władz miasta. Wzmocniono patrole policji i innych służb. Cottbus jest miasteczkiem akademickim, w którym co 12. mieszkaniec się nie urodził. Mamy wiele problemów związanych z niepewną przyszłością energetyki opartej na węglu brunatnym. Już to wprowadza poczucie braku stabilizacji i perspektyw na przyszłość. Pojawienie się w takiej sytuacji dużej liczby uchodźców i imigrantów nie przyczynia się do uspokojenia nastrojów – wskazuje Jan Gloszmann.

Podczas wrześniowych wyborów do Bundestagu w Cottbus sprzeciwiająca się imigrantom Alternatywa dla Niemiec (AfD) zdobyła aż 24 proc. głosów. Był to drugi taki rewelacyjny wynik w skali kraju.

Na 100 tys. mieszkańców w Cottbus znajduje się 3,4 tys. zarejestrowanych imigrantów. Władze miasta uważają, że jest stanowczo za dużo. Już w zeszłym roku miasto apelowało do urzędów, aby przynajmniej tymczasowo wstrzymały wysyłanie imigrantów, ponieważ nie dawano sobie rady z ich rozlokowaniem, jednak nic to nie dało.

Po ostatnim proteście Karl-Heinz Schröter, minister spraw wewnętrznych Brandenburgii, zapowiedział, że imigranci nie będą już kierowani do Cottbus.

Według ostatniego sondażu Instytutu Allensbach, 55 proc. Niemców uważa, że dalszy napływ imigrantów do kraju związany jest z dużym ryzykiem. Tylko jedna czwarta opowiada się za prawem sprowadzenia przez azylantów rodzin z ich krajów.

Źródło: kresy.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!