– Wiele wskazuje na to, że nawet jeżeli spór o ustawę o IPN zostanie zażegnany, to relacje polsko-izraelskie pozostaną napięte. Wszystko przez ustawę reprywatyzacyjną – oceniła w rozmowie z Wirtualną Polską ambasador Izraela Anna Azari.
Jak już pisaliśmy, wczoraj wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki powiedział, że „od roku przedstawiciele ambasady Izraela przychodzą z protestami” w sprawie reprywatyzacji.
Ambasador potwierdziła, że trwa „spór dyplomatyczny” w tej sprawie. W rozmowie z portalem wp.pl utrzymywała jednak, że spór o kształt ustawy reprywatyzacyjnej nie ma „nic wspólnego z wybuchem, który był w sobotę”.
– Mam inną teorię spiskową: że wszystko to było przyjęte, żeby nie było mowy o neonazistach. Jest wiele teorii spiskowych – stwierdziła bezczelnie, czym dodatkowo utwierdza nas w przekonaniu, że cała ta hucpa z wafelkowymi nazistami i próba wywołania histerii, jakoby przez Polskę przelewała się fala nazizmu, stanowiła element szerszego planu.
/wk/
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
