– Kiedy Niemcy kręcili film „Nasze matki, nasi ojcowie”, myśmy kręcili „Pokłosie” – stwierdził w TVP Info politolog dr Dawid Piekarz z Instytutu Staszica, zapytany o to, czy Polska przyzwyczaiła przez lata światową opinię publiczną do bierności w kwestii historii.
– Pamiętajmy też o tym, że „polskie obozy śmierci” czy „holokaust dokonany w Polsce” nie zaczęły się w latach 90. czy 80. To też lata 60., kiedy w dużej mierze Niemcy zaczynają swoją politykę historyczną, która też szła w stronę zrzucenia odpowiedzialności z narodu niemieckiego na rzecz nazistów – bliżej nieokreślonych nazistów różnej narodowości – przypomniał.
Dr Piekarz przypomniał, że Polska wówczas była w obozie komunistycznym, „innym niż USA, Niemcy czy Izrael i wtedy nie była słuchana”.
– Natomiast faktem jest też, że czas od lat 90., kiedy jesteśmy wolnym krajem został w dużej mierze przespany czy zmarnowany – ocenił dr Piekarz.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!