10 lutego izraelski śmigłowiec zestrzelił nad Wzgórzami Golan irańskiego drona, który wleciał w przestrzeń powietrzną Izraela z terytorium Syrii. W odpowiedzi na naruszenie izraelskiej przestrzeni powietrznej lotnictwo tego kraju zaatakowało irańskie obiekty wojskowe w Syrii, a także syryjskie systemy obrony przeciwlotniczej. W trakcie tej akcji syryjska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła samolot F-16.
Jak oświadczył Jonathan Conricus rzecznik izraelskiej armii w czasie operacji izraelskiego lotnictwa przeciwko irańskim celom na terytorium Syrii został zestrzelony jeden z biorących w niej udział samolotów. Podkreślił, że ogień do samolotów prowadzony był przez syryjskie baterie przeciwlotnicze.
Jak poinformowały portale syryjskie lotnictwo izraelskie zaatakowało w sumie 12 celów, w tym trzy baterie syryjskiej obrony przeciwlotniczej oraz cztery „obiekty irańskie”. Kilka samolotów miało zostać przy tym uszkodzonych, przy czym jeden w drodze powrotnej nie zdołał powrócić do bazy, rozbijając się na północy Izraela.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!