Felietony

Sławomir Mentzen – Czy nowe prawo pracy będzie powrotem do głębokiego PRL’u?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy w pocie czoła pracuje nad nowym Kodeksem Pracy. W trakcie prac Komisja wypuszcza co jakiś czas przecieki dotyczące planowanych rozwiązań. Można mieć nadzieje, że przecieki mają charakter balonów próbnych. Jest to wielokrotnie już stosowana metoda, jeżeli nowy pomysł spotyka się z silnym oporem, władza się z niego szybko wycofuje. Przy czym zauważyć trzeba, że w tym wypadku nadzieja nie może być zbyt wielka. Jarosław Kaczyński nie raz już twierdził, że należy zlikwidować elastyczne formy zatrudniania. Co więcej, oskładkowanie wszystkich umów będzie potrzebne aby sfinansować obniżenie wieku emerytalnego.

Mający korzenie w głębokim PRL Kodeks pracy rzeczywiście wymaga solidnej reformy, a właściwie to napisania go od nowa. Kodeks jest zbyt skomplikowany, zbyt restrykcyjny i zupełnie niepotrzebnie reguluje stosunek pracy w najmniejszych przedsiębiorstwach. Aby nie być gołosłownym. Umowa o dzieło jest uregulowana w Kodeksie cywilnym. Zapisy jej dotyczące znajdują się na 4 stronach. Umowa zlecenia również regulowana jest przez Kodeks cywilny. Mieści się na zaledwie 3 stronach. Ale umowę o pracę reguluje Kodeks pracy liczący 85 stron oraz niezliczona liczba rozporządzeń. Czy stosunek pracy naprawdę różni się aż tak od stosunku zlecenia, że jeden wymaga 3 stron a ten drugi 85?  W rezultacie wielu przedsiębiorców wybiera zatrudnianie na umowie zleceniu wcale nie z powodu niższych kosztów. Tym powodem są właśnie przepisy związane z umową o pracę.

Niestety nowe prawo pracy nie ma być krótsze i elastyczne. Wręcz przeciwnie.

Komisja Kodyfikacyjna planuje wprowadzenie zakazu dorabiania do etatu. Na zleceniach lub umowach o dzieło nie będzie można świadczyć usług bez zarejestrowania działalności gospodarczej. Każdy, kto musi lub chce pracować poza swoim stałym miejscem pracy będzie musiał założyć firmę albo zatrudnić się na umowie o pracę. Należy spodziewać się, że większość dorabiających wybierze tą pierwszą możliwość, ponieważ nikt nie zatrudni na umowie o pracę kogoś do wykonania pojedynczego tłumaczenia lub przeprowadzenia szkolenia.

Z drugiej jednak strony władza chce, żeby samozatrudnieni nie korzystali z przywilejów przedsiębiorców takich jak podatek liniowy. Świadczenie usług tylko dla jednego kontrahenta ma wskazywać na to, że nie jesteśmy przedsiębiorcą a jedynie samozatrudnionym. Oznacza to, że osoba zmuszona przez państwo do założenia działalności gospodarczej, która do tej pory miała umowę zlecenie lub dzieło, będzie musiała wypełniać wszystkie obowiązki przedsiębiorców, ale nie będzie miała korzyści z bycia przedsiębiorcą.

Najwięcej stracą osoby, które sporadycznie wykonują zlecenia. Pracownik uniwersytetu nie będzie mógł bez założenia działalności gospodarczej napisać ekspertyzy, recenzji ani artykułu do gazety. Pracownik korporacji nie będzie mógł przeprowadzić szkolenia. Stracą na tej zmianie wszyscy, którzy robią coś więcej niż praca na etacie.

Inną zaskakującą propozycją jest niewypłacanie wynagrodzenia za nadgodziny. Pensja za nadgodziny ma być zatrzymywana przez pracodawcę i wypłacana w przypadku gdy pracodawca będzie musiał zmniejszyć czasowo wymiar etatu pracownikowi. Oczywistym skutkiem tej zmiany będzie mniejsza chęć pracowników do zostawania po godzinach. Do tej pory otrzymywali za to dodatkowe wynagrodzenie. Obietnica wypłacenia wynagrodzenia kiedyś w przyszłości będzie znacznie mniejszą zachętą do pracy po godzinach.

Opisane wyżej zmiany oznaczają, że znikną elastyczne formy zatrudnienia. Nasz rynek pracy będzie bardzo sztywny. W trakcie trwania dobrej koniunktury i niskiego bezrobocia, skutki tych zmian mogą pozostać niemal niewidoczne. Jednak w trakcie kryzysu, usztywniony rynek pracy pogłębia problemy przedsiębiorstw, zwiększa bezrobocie i sprawia, że kryzys jest znacznie poważniejszy niż mógłby być przy elastycznym rynku pracy. Wszyscy się o tym w ciągu najbliższych kilku lat przekonamy.

Sławomir Mentzen

 Autor na stałe publikuje w czasopiśmie Magna Polonia! Kupując wspierasz rodzimą prasę! Kup tutaj: https://www.magnapolonia.org/sklep/produkt/magna-polonia-62017-bic-sie-czy-nie-bic/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!