– Nie chcemy, by mówiono nam, żeby nam ktoś mówił, jakich ukraińskich bohaterów mamy czcić, a jakich nie. My sami dokonujemy wyboru. Tak samo i my nie radzimy, kogo Polska ma czcić, a kogo nie – powiedział dziś prezydent Ukrainy, odrzucając polski sprzeciw dotyczący kultu ludobójców, którzy w bestialski sposób wymordowali przeszło sto tysięcy naszych rodaków, w większości kobiet i dzieci.
Poroszenko wyraził przekonanie, że zakaz na wjazd piewców ludobójców spod znaku OUN i UPA jest działaniem chybionym.
– Politycy muszą patrzeć w przyszłość i pozostawić przeszłość historykom. Jeśli będziemy postępować zgodnie z tą koncepcją, wszystko będzie dobrze z Polską – stwierdził Poroszenko, prezydent kraju, w którym pisanie prawdy o OUN i UPA zagrożone jest karą więzienia.
/unian.ua/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!