Wśród firm, które w ubiegłym roku zawarły z obecnym Ministerstwem Przedsiębiorczości i Technologii (MPiT) umowy wieloletniego wsparcia, znalazła się najgłośniejsza inwestycja 2017 r. — JP Morgan, czy największy w USA i trzeci pod względem wartości aktywów bank na świecie. Spółka jest obecna w Polsce od 2005 r., a na europejskim rynku działa od blisko 200 lat. Jako światowy lider w dziedzinie usług finansowych, JP Morgan oferuje rozwiązania dla światowych korporacji, rządów i instytucji w ponad 100 krajach na różnych kontynentach.
— Dokument został podpisany 14 grudnia 2017 r. i przewiduje wypłatę grantu wysokości 20,2 mln zł. Firma zobowiązuje się do zatrudnienia około 3 tys. osób i uruchomienia placówki w połowie 2018 r. — poinformowało biuro prasowe MPiT.
O sprawie napisał przedwczoraj „Puls Biznesu”, który dodatkowo zauważył, iż jest to najwyższa rządowa dotacja w historii dla firmy z sektora usług finansowych. W całym sektorze usług biznesowych wyższą — 31,5 mln zł — dostał tylko IBM, gdy w 2010 r. otworzył we Wrocławiu centrum BPO i zadeklarował, że zatrudni 3 tys. osób (obecnie zatrudnia ponad 4 tys.). IBM otrzymał też dotacje na otwarcie centrum R&D w Krakowie (800 tys. zł) i centrum usług w Katowicach (12,9 mln zł). Kilka razy granty zostały też przyznane firmie HP, która ma centra usług we Wrocławiu i Łodzi (3 mln zł, 8,6 mln zł i 10 mln zł). Najczęściej granty dla centrów usług nie przekraczały kilku milionów złotych.
Portal wolność24.pl w związku z tym przypomniał:
Poprzez różnego rodzaju niejasne układy, m.in. zatrudnianie synów i córek ważnych chińskich komunistów, mimo, że nie mieli żadnych kwalifikacji, JPMorgan nie tylko przetrwał kryzys finansowy który powalił inne banki i zrujnował miliony ludzi, ale wyrósł na jeszcze potężniejszą instytucję. W 2017 r. osiągnął 99,624 mld dolarów przychodów, 35,9 mld dolarów zysku operacyjnego i 24,441 mld dolarów zysku netto.
Na czym zarabia takie pieniądze? M.in. na spekulacjach, wymierzonych w narodowe waluty takie jak złotówka. W ciągu ostatnich lat bank kilka razy krytykował Polskę, grając na obniżenie zaufania do jej gospodarki i waluty a istnieją dowody, że grał przeciwko niej na rynkach walutowych.
Taka sytuacja miała miejsce m.in. w styczniu 2016 r. Bank rekomendował wówczas sprzedaż złotówek podając jako argument przekształcenia kredytów walutowych oraz niepewność polityczną. JPMorgan stał też za manipulacjami kursem WIG na warszawskiej giełdzie w listopadzie 2008 roku.
I jak tu nie wierzyć że jesteśmy gospodarczą potęgą? Polscy rezydenci i salowe zrzucą się (20 baniek) na pensje dla pracowników JP Morgan 🙂 “Sons & Daughters Program” implementują w Warszawie 🙂 pic.twitter.com/uNXDlKEPb4
— Robert Gwiazdowski (@RGwiazdowski) 6 marca 2018
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!