Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska jest winna poświadczenia nieprawdy w dokumentach w celu uzyskania kredytu przez jej partnera Włodzimierza G. – uznał Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia.
Aktem oskarżenia w tej sprawie objęty był również Włodzimierz G.; zarzucono mu posługiwanie się nieprawdziwymi dokumentami w celu uzyskania kredytu. On również został znany za winnego.
Prowadząca śledztwo Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim zarzuciła Zdanowskiej, iż w grudniu 2008 r. miała pomóc przygotować poświadczające nieprawdę dokumenty swojemu partnerowi Włodzimierzowi G. Na ich podstawie mężczyzna uzyskał kredyt w wysokości 200 tys. zł na zakup mieszkania w Łodzi od swojej partnerki.
Jednym z dokumentów było poświadczenie przez Zdanowską, że otrzymała od G. 50 tys. zł tytułem zaliczki. Miał to być wkład własny, warunkujący przyznanie kredytu. Zdaniem śledczych, oskarżona nigdy tych pieniędzy nie dostała.
Zarzuty wobec Zdanowskiej nie były związane z pełnioną przez nią funkcją prezydenta miasta. Oskarżona prosiła media o podawanie jej pełnego imienia i nazwiska oraz wizerunku.
Decyzja sądu oznacza, że mogę startować w wyborach samorządowych. Cieszę się, że to mieszkańcy zadecydują o tym, kto będzie prezydentem Łodzi #lodz pic.twitter.com/F68zzeyhrl
— Hanna Zdanowska (@HannaZdanowska) 12 marca 2018
/TVP Info, Dziennik Łódzki/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!