Ponad 70 proc. Ukraińców, którzy deklarowali pracę w Polsce, znika po przekroczeniu granicy – informuje “Rzeczpospolita”. Takie dane zawiera rejestr zatrudniania cudzoziemców, które prowadzi Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Od 1 stycznia 2018 roku polscy pracodawcy wystawili blisko 240 tys. oświadczeń o zamiarze zatrudnienia cudzoziemca (głównie z Ukrainy i w niewielkiej części z Białorusi). Pracę podjęło niespełna 74 tys. osób, a więc jedna trzecia.
To znak, że mimo zaostrzenia kryteriów wobec pracodawców (pod karą grzywny muszą informować urząd pracy, że zatrudnili cudzoziemca) i uzyskania dostępu do ewidencji oświadczeń przez konsula, nadal służą one wyłudzeniu wiz pracowniczych do strefy Schengen i pracy na czarno – czytamy w gazecie.
Na razie rejestr niczego nie ukrócił, jest natomiast utrudnieniem dla pracodawców– powiedział “Rz” Michał Wysłocki, ekspert BCC ds. legalizacji pobytu i pracy cudzoziemców w Polsce.
Według “Rz” problem wyłudzania wiz istnieje odkąd Polska wprowadziła w 2012 roku uproszczone procedury zatrudniania pracowników ze Wschodu.
Źródło: rmf24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!