Finlandia zgodziła się na ułożenie gazociągu Nord Stream 2 w wyłącznej strefie ekonomicznej swojego kraju na Morzu Bałtyckim przez zarejestrowaną w Szwajcarii spółkę Nord Stream 2 AG. Ma to być odcinek o długości 374 km.
Trump krytykuje Niemcy za wspieranie Nord Stream 2
Prezydent USA Donald Trump skrytykował we wtorek Niemcy za poparcie dla rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2. – Niemcy pompują miliardy do Rosji –…
zobacz więcej
W komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej rządu w Helsinkach wyjaśniono, że spółka Nord Stream 2 AG złożyła wniosek w tej sprawie we wrześniu 2017 r.
Z informacji wynika, że zgoda jest warunkowa – wnioskodawca musi spełnić warunki przedstawione w decyzji rządu.
„Strona odpowiedzialna za zrealizowanie projektu powinna przestrzegać ogólnej zasady ostrożności, zapobiegając incydentom i minimalizując je, a także zapobiegając szkodom” – czytamy w dokumencie.
Zgodnie z decyzją rządu, wykonawca musi też wziąć pod uwagę specyfikę Morza Bałtyckiego i inne projekty w wyłącznej strefie ekonomicznej i spełnić warunki wydania pozwolenia na budowę zgodnie z ustawą wodną.
„Ponadto projekt musi być wykonany w taki sposób, by umożliwić realizację potencjalnych projektów infrastrukturalnych w wyłącznej strefie ekonomicznej Finlandii w przyszłości” – zastrzeżono.
Zgoda rządu w Helsinkach będzie obowiązywała przez 50 lat, a po upływie tego czasu będzie mogła być przedłużona. Konieczne jest jeszcze jedno zezwolenie – regionalnej agencji administracji państwowej dla południowej Finlandii. Obecnie rozpatruje ona wniosek o wydanie zgody na budowę i eksploatowanie gazociągu zgodnie z wymogami ustawy wodnej.
Nord Stream 2 ma powstać na dnie Bałtyku, równolegle do uruchomionego w 2011 r. gazociągu Nord Stream. Ma to być dwunitkowa magistrala gazowa o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie z Rosji do Niemiec.
Partnerami rosyjskiego Gazpromu w tym projekcie jest pięć zachodnich firm energetycznych: austriacka OMV, niemieckie BASF-Wintershall i Uniper (wydzielona z E.On), francuska Engie i brytyjsko-holenderska Royal Dutch Shell.
Gazociąg ma być gotowy pod koniec 2019 r. i wtedy też Rosja zamierza zaprzestać lub ograniczyć przesyłania gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy.
Budowie Nord Stream 2 sprzeciwiają się Polska, kraje bałtyckie i Ukraina. Dzień po decyzji o wydaleniu rosyjskich dyplomatów z państw UE niemiecki Federalny Urząd Żeglugi i Hydrografii poinformował o wydaniu zgody na budowę Nord Stream 2 w wyłącznej strefie ekonomicznej Niemiec na Bałtyku. Kończy to procedurę pozyskiwania w Niemczech zezwoleń na budowę tego gazociągu. W sprawie projektu muszą się jeszcze wypowiedzieć właściwe instytucje w Szwecji, Danii i Rosji.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!