Kilka dni temu holenderskie media informowały, że imigranci zarobkowi przeszkadzają mieszkańcom holenderskich miast hałasując, śmiecąc czy niewłaściwie parkując auta. W ankiecie przeprowadzonej wśród mieszkańców miasteczka Tiel aż 90 proc. respondentów stwierdziło, że nie życzy sobie sąsiedztwa Polaków.
Władze gminy wspomnianego Tiel, a także Maasdriel, Zuidplas i Zaltbommel postanowiły rozwiązać “problem” imigrantów stosownymi przepisami. Określają one m.in. maksymalną liczbę osób mieszkających w jednym domu oraz maksymalną liczbę domów zamieszkanych przez migrantów. Planom Holendrów sprzeciwiła się polska ambasada.
– Gdyby informacje o planach wyeliminowania określonych grup narodowych z sąsiedztwa pod pretekstem “poprawy jakości życia w danej okolicy” okazały się prawdziwe, Ambasada podejmie zdecydowane działania w związku z ich dyskryminacyjnym charakterem, niezgodnym z regulacjami unijnymi dotyczącymi swobody osiedlania się i pracy. Jednocześnie placówka zaproponowała gminom podjęcie współpracy w zapobieganiu naruszeniom ze strony agencji pracy tymczasowych w ich regionach – czytamy na stronie internetowej Ambasady RP w Hadze.
Źródło: wp.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!