– Jestem gotów do rozmowy z wrocławską lewicą o redukcji krzywdy społecznej w mieście – Powiedział Kazimierz Michał Ujazdowski, który wziął dziś udział w stolicy Dolnego Śląska w debacie „Nasz Wrocław” z udziałem działaczy PO, w której uczestniczył także lider PO Grzegorz Schetyna.
Ujazdowski podkreślił, że Wrocław pod jego rządami będzie „najbardziej wymownym kontrapunktem dla antykultury Jarosława Kaczyńskiego”.
– Nie godzę się na to, by rozrywać polską wspólnotę polityczną, by dzielić Polaków na lepszych i gorszych, by rządzić przez konflikty. Tej antykulturze przeciwstawimy Wrocław jako miasto społecznego pokoju – powiedział.
– Chciałbym, by Wrocław był szczególnym miejscem praw człowieka, praw narodu w skali europejskiej i w skali globalnej, marzy mi się by Wrocław był tym miejscem, w który najsilniej pokazuje się polską tradycję demokratyczną – mówił.
Dodał, że zamierza zachować to, co było dobre w prezydenturze dotychczasowych włodarzy Wrocławia – Bogdana Zdrojewskiego i Rafała Dutkiewicz.
– Nie będę jednak kandydatem kontynuacji, ponieważ Wrocław potrzebuje zmiany na kilku polach – mówił.
Jako jeden z tych obszarów Ujazdowski wymienił podniesienie jakości życia mieszkańców. Ujazdowski zadeklarował, że rdzeniem jego programu będzie to, co wypracowała poprzednia kandydatka PO na fotel prezydenta Wrocławia – posłanka, prof. Alicja Chybicka. Kandydat PO powiedział też, że alternatywą dla PiS powinna być „przejrzystość i demokracja”.
– Musimy odstąpić od wyniosłego stylu zarządzania miastem. Jeśli zostanę prezydentem, Wrocław będzie demokratyczną republiką, a nie monarchią z pretensjami – mówił Ujazdowski.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!