W eksplozji, do której doszło na pełnym ludzi stadionie piłki nożnej w portowym mieście Barawe w południowej Somalii, zginęło co najmniej czterech piłkarzy i jeden kibic; ośmiu ludzi zostało rannych – podały lokalne media.
Według pułkownika Abdirizaka Ahmeda bomba była zakopana w piaszczystym gruncie. Portal informacyjny Garowe Online podał, że umieszczono ja w rejonie dla VIP-ów.
Większość z rannych, których przewieziono do szpitala, odniosła poważne obrażenia i może okazać się, że ofiar śmiertelnych będzie więcej.
Do zamachu przyznało się ekstremistyczne ugrupowanie Al-Szabab. Barawe było wcześniej ich kluczowym bastionem. Ugrupowanie to, powiązane ze wschodnioafrykańskim odłamem Al-Kaidy, walczy o narzucenie w Somalii surowej wersji islamu i w kontrolowanych przez siebie miejscowościach zakazuje działalności sportowej.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!