Syryjski uchodźca przebywający w Szwecji, podający się za nieletniego, za zgwałcenie 12-letniej dziewczynki został skazany na 6 miesięcy więzienia. Podczas przesłuchania na policji tłumaczył się, że nie wiedział, iż uprawianie seksu z dzieckiem jest nielegalne. Młody imigrant, jak się okazało, ma na koncie także inne poważne przestępstwa, ale i tak nie grozi mu deportacja.
Początkowo policja zamierzała sprawę zamieść pod dywan, dopiero gdy dziennikarz Joakim Lamotte ją nagłośnił ruszyło dochodzenie. Doszło wówczas do ogólnokrajowej depaty, w której głos zabierali krajowi komisarze policji oraz premier Stefan Löfven. Od tamtej pory minął rok i oto zapadł wyrok.
Imigrant ma mieć ponoć 17 lat i przybył do Szwecji z Syrii w roku 2014. Także przed sądem tłumaczył się, że nie wiedział, iż uprawianie seksu z osobą poniżej 15 roku życia jest zakazane, ale sędzia wytłumaczył mu., że nieznajomość prawa nie zwalnia z obowiązku jego przestrzegania.
Ostatecznie sąd uznał go za winnego gwałtu, a także gróźb karalnych w stosunku do urzędnika oraz uczennicy i skazał go na sześć miesięcy pozbawienia wolności. Musi on nadto zapłacić ofierze odszkodowanie w wysokości 140.000 koron szwedzkich (13.300 euro).
/Voice of Europe/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!