Czytelnicy „Gazety Wyborczej” to w większości osoby, które pogardą darzy ludzi, pośród których przyszło im żyć. Usta pełne mają frazesów o otwartości i tolerancji, podczas gdy w rzeczywistości są zamknięci na tych, z którymi na co dzień mają styczność, nie mając krzty tolerancji dla postaw i zachowań ludzi żyjących wokół.
Z sondażu przeprowadzonego przez „Gazetę Wyborczą” wynika, że aż 78% badanych czytelników wstydzi się tego, że jest Polką lub Polakiem. Widzimy więc, że mamy tu do czynienia z osobami głęboko zakompleksionymi, co zresztą jedynie potwierdza to wszystko, co intuicyjnie wyczuwaliśmy.
Może przy tym wydawać się niepojęte, że osoby, które taką głęboką pogardą darzą tych, z którymi na co dzień mają do czynienia, deklarują się jako ludzie otwarci i tolerancyjni. Sprzeczność? A może wręcz przeciwnie? Może po prostu owo deklarowanie otwartości i tolerancji to jedynie maska, za którą kryje się coś zgoła przeciwnego…
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
