2 czerwca 1943 roku wieczorem oddziały UPA wspierane przez lokalne bojówki SKW otoczyły Hurby. Napastnicy w liczbie około 1000 osób przystąpili do mordowania Polaków za pomocą siekier i bagnetów. Ofiary poddawano licznym torturom, kobiety gwałcono przed zabiciem.
Część zabudowań wsi spalono, liczne ofiary zginęły od ognia. Po zbrodni ocaleni z napadu uciekli w kilku grupach do Mizocza. Po drodze byli wyłapywani i mordowani przez banderowców. Tego dnia w Hurbach zginęło około 250 Polaków.
Świadkiem napadu była m.in. sześcioletnia Irena Ostaszewska, która przeżyła ucieczkę pomimo zadania jej siedmiu ran kłutych, wycięcia na plecach kawałka skóry i wrzucenia jej do mrowiska:
75 lat temu polską krwią spłynęła wieś #Hurby. Brutalnie mordowano starców, dorosłych i dzieci. Okaleczano ich i torturowano. Kobiety przed zabiciem gwałcono. Liczni zginęli od ognia, palonych wraz z nimi zabudowań#ZbrodniaWołyńska #RzeźWołyńska https://t.co/uZrZV6SZ5N pic.twitter.com/zIpQxXOdpA
— IPN (@ipngovpl) 2 czerwca 2018
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!