Wiadomości

Kubuś Puchatek zakazany w Chinach, bo… przypomina prezydenta

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Ludzie nazywają prezydenta Chin Xi Jinpinga Kubusiem Puchatkiem, ale jest to nieszkodliwe przezwisko, więc cenzurowanie przez chińskie władze wzmianek o popularnym misiu jest nieracjonalne – ocenił we wtorek w rozmowie z PAP hongkoński politolog Joseph Cheng.

Kubuś Puchatek – główny bohater książek dla dzieci brytyjskiego pisarza A.A. Milne’a – pojawi się w tym miesiącu na ekranach kin w wielu krajach świata w nowym filmie pt. „Krzysiu, gdzie jesteś?”. Film nie został jednak dopuszczony do wyświetlania w Chinach.

Jednym z powodów może być fakt, że chińskie władze zezwalają na wyświetlanie w krajowych kinach tylko 34 zagranicznych produkcji rocznie. Nieobecność wśród nich filmu o Kubusiu Puchatku nie dziwi jednak obserwatorów, gdyż wzmianki o popularnym niedźwiadku od lat są usuwane przez chińskich cenzorów internetu.

Choć oficjalnego powodu nigdy nie podano, komentatorzy są zdania, że chodzi o zauważane przez wielu chińskich internautów podobieństwo prezydenta Xi do kreskówkowego wcielenia misia.

– To nieracjonalne. Oczywiście wielu ludzi nazywa prezydenta Xi Jinpinga Kubusiem Puchatkiem. Wydaje się, że to jedno z jego przezwisk – powiedział Cheng. Zaznaczył, że nie ma konkretnych dowodów, iż to dlatego film nie został dopuszczony do chińskich kin, ale „większość ludzi” tak właśnie sądzi.

– Jeśli ludzie mówią, że wygląda jak Kubuś Puchatek, jest to dość przyjazne przezwisko. Ale, jak widzimy, chińskie władze i prawdopodobnie również sam Xi Jinping nie lubią tego przezwiska i w rezultacie nawet tak nieszkodliwa kreskówka została zakazana – ocenił Cheng, emerytowany wykładowca Uniwersytetu Miejskiego Hongkongu.

Przygoda Kubusia Puchatka z chińską cenzurą zaczęła się w 2013 roku, gdy Xi odbywał swoją pierwszą podróż do USA jako prezydent Chin. Zdjęcie Xi podczas spaceru z ówczesnym przywódcą USA Barackiem Obamą, zestawione z wizerunkiem kreskówkowego Kubusia Puchatka i jego przyjaciela Tygryska, stało się popularnym internetowym memem, a wkrótce cenzorzy zaczęli usuwać je z chińskich sieci społecznościowych.

W 2014 roku zdjęcie chińskiego prezydenta ściskającego dłoń premierowi Japonii Shinzo Abemu zestawiano z rysunkiem uścisku łap Kubusia Puchatka i osła Kłapouchego. Materiału do żartów dostarczyło również zdjęcie Xi, stojącego w rządowej limuzynie podczas inspekcji wojska, które porównywano ze zdjęciem zabawkowego Kubusia Puchatka w samochodziku.

Cenzura wzmianek o popularnym niedźwiadku nasiliła się w marcu 2018 roku, gdy rządząca krajem Komunistyczna Partia Chin (KPCh) ogłosiła, że zamierza usunąć z krajowej konstytucji limit kadencji prezydenta, umożliwiając Xi sprawowanie tej funkcji bez ograniczeń czasowych. Krytycy tej decyzji publikowali wówczas rysunki Kubusia Puchatka ściskającego wielki garniec miodu z cytatem: „Znajdź to, co kochasz, i trzymaj się tego”.

Xi Jinping objął władzę nad KPCh w 2012 roku i od tego czasu konsekwentnie zacieśnia kontrolę nad społeczeństwem, urzędnikami i aparatem partyjnym. Obecnie uznawany jest za najsilniejszego chińskiego przywódcę od czasu Mao Zedonga i Deng Xiaopinga. Według ekspertów otaczany jest w kraju kultem jednostki, porównywanym z czasami Mao.

Doktryna Xi, oficjalnie nazywana „myślą Xi Jinpinga dla nowej ery socjalizmu o chińskiej specyfice”, została niedawno dopisana do statutu KPCh oraz do chińskiej konstytucji i stała się elementem programu nauczania w chińskich szkołach. Chińscy urzędnicy rutynowo powołują się na „myśl Xi”, informując o podejmowanych przez siebie decyzjach i działaniach.

Hongkoński portal monitorujący media Chin kontynentalnych – China Media Project – zauważa w swoim raporcie na temat klimatu dyskursu z czerwca 2018 roku, że państwowa prasa zaczęła promować slogany związane z „myślą Xi” w poszczególnych aspektach. Pojawia się m.in. „gospodarcza myśl Xi Jinpinga”, „myśl Xi Jinpinga na temat wiadomości”, „myśl Xi Jinpinga o polityce zagranicznej”, „myśl Xi Jinpinga o silnej armii” czy „literacka i artystyczna myśl Xi Jinpinga”.

W bajkach A.A. Milne’a Kubuś Puchatek sam nazywa siebie „misiem o bardzo małym rozumku”, choć daje się czytelnikom poznać jako przyjazny, pomocny, pomysłowy i dbający o innych. Jego pomysłowość pozwala mu m.in. uratować Prosiaczka z powodzi, wydostać Kłapouchego z rzeki i wynaleźć grę w misie-patysie.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!