Około 130–140 pociągów do 250 km/h będziemy potrzebować do obsługi nowej sieci kolejowej w Polsce. Inwestycje w infrastrukturę – w tym 1,3 tys. km linii budowanych od podstaw – mają zupełnie zmienić kształt polskiego systemu transportowego – zapowiedział podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy przewodniczący zespołu ds. komponentu kolejowego CPK, Partyk Wild.
– Konieczna będzie budowa szybkiej kolei Warszawa – Łódź przez CPK. Do 2030 r. planujemy budowę 1,3 tys. km zupełnie nowych linii. Wyceniamy ten projekt przynajmniej na 40 mld zł, być może nawet więcej – mówił Patryk Wild.
Ekspert zaznaczył, że projektowana sieć ma w założeniu stanowić podstawowy, spójny system połączeń w Polsce.
– Ponieważ mamy pewne zaszłości historyczne, w kształcie linii widać przebieg granic zaborców. To komplikuje często podróże po Polsce. Trzeba stworzyć nową sieć, która stworzy spójny system – wyjaśnił.
Dodatkowo budowa nowych linii nie zakłóci ruchu na liniach istniejących. Wild ocenił również zapotrzebowanie na tabor. Mówił o 130-140 pociągach o prędkości eksploatacyjnej do 250 km/h, które mają być opracowane od podstaw, z udziałem krajowego przemysłu.
– To ma być tabor co najmniej tak dobry jak ten, którym dysponują rozwinięte kolejowo państwa – wyjaśnił Wild. PKP Intercity ma 20 składów Pendolino o prędkości eksploatacyjnej 250 km/h.
W połączenia z Polską chcą inwestować również sąsiedzi. Jak mówił obecny na Forum dyrektor generalny Kolei Litewskich Mantas Bartuszka, Litwa planuje wydać na infrastrukturę kolejową 7 mld euro (ok. 30 mld zł). Mianem „megaprojektu” określił inwestycję znaną pod nazwą Rail Baltica.
– Zmieni ona parametry całego regionu, wprowadzi nowe możliwości w tym regionie. Po jego zakończeniu będzie można dojechać z Wilna do Warszawy w 3 h 10 min, z Wilna do Rygi w 2 h, a z Wilna do Tallina w 3 h 55 min.
Projekt jest bardzo mocno wspierany przez Komisję Europejską i daje bardzo silne korzyści w naszym regionie – wskazywał Bartuszka.
W jaki sposób stworzenie nowoczesnego systemu połączeń wpłynie na atrakcyjność Portu Solidarność i położonych w jego pobliżu Warszawy oraz Łodzi, wyjaśniał pełnomocnik rządu ds. budowy CPK, Mikołaj Wild.
– Połączenie portu lotniczego i głównego punktu na kolejowej mapie kraju wyzwala olbrzymie synergię. Mówimy o stworzeniu miejsca o unikalnym znaczeniu, z którego każda firma, która zdecyduje się ulokować tam swoją siedzibę, będzie miała w zasięgu 2-2,5 h niemal całą Polskę. Mówimy o miejscu, które zostanie zbudowane tak naprawdę od podstaw, w taki sposób, aby z jednej strony uwzględnić interesy mieszkańców, ale z drugiej zapewnić jak najlepsze warunki do inwestowania – tłumaczył.
CPK i towarzyszące mu inwestycje komunikacyjne mają stanowić „potężny impuls inwestycyjny dla tych terenów, stworzenie obszaru zamieszanego przez 5 mln mieszkańców, który staje się metropolią widoczną na mapie Europy Środkowo-Wschodniej z perspektywy globalnej”.
W takim punkcie mogłoby powstać, zdaniem pełnomocnika, centrum kongresowego dla Europy Środkowo-Wschodniej, parki przemysłowe, centra badawczo-rozwojowe, kampusy wyższych uczelni czy poligon regulacyjny dla nowych środków transportu.
Mikołaj Wild wskazywał również na znaczenie, jakie CPK i towarzysząca infrastruktura mają dla obronności Polski. – Ta inicjatywa jest uważnie obserwowana przez naszych partnerów z NATO. Sam port może stanowić „punkt wejścia” dla wojsk NATO zaś budowana i modernizowana w ramach programu CPK infrastruktura kolejowa „może być wykorzystana do zwiększenia mobilności sił NATO w Rzeczypospolitej” – wyjaśniał wiceminister.
Centralny Port Komunikacyjny ma być powstać w rejonie Stanisławowa w gminie Baranów w powiecie grodziskim.
Nowe lotnisko ma być jednym z największych przesiadkowych portów w Europie. Po pierwszym etapie budowy ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie. Docelowo będzie mogło być rozbudowane do ok. 100 mln.
Lotnisko ma powstać na ok. 3 tys. ha gruntów. Inwestycja wraz z towarzyszącą infrastrukturą drogową i kolejową ma kosztować ok. 30-35 mld zł. Do końca 2019 r. mają się zakończyć prace przygotowawcze; pierwszy samolot ma być odprawiony w 2027 r.
Lotnisko im. Fryderyka Chopina na warszawskim Okęciu obsługuje niespełna 15 mln pasażerów i zdaniem ekspertów jest to wielkość bliska granicy jego przepustowości.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!