Przystąpienie do wspólnego biletu, rozumianego jako wspólna taryfa dla kilku przewoźników kolejowych, zadeklarowało wstępnie 11 województw – poinformował wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel.
Bittel wyjaśnił, że wstępne deklaracje złożyły województwa pomorskie, podkarpackie, małopolskie, śląskie, wielkopolskie, świętokrzyskie, łódzkie, mazowieckie, podlaskie, opolskie i lubuskie. Na razie brak jest deklaracji z województw warmińsko-mazurskiego, kujawsko-pomorskiego, dolnośląskiego, zachodniopomorskiego i lubelskiego.
– Bardzo się cieszymy; wspólny bilet ma zachęcić pasażerów do korzystania z kolei – powiedział Andrzej Bittel. Jak dodał, „dzięki biletowi podróże staną się prostsze i tańsze”.
– Liczę na to, że z tego ułatwienia będą mogli skorzystać już w grudniu mieszkańcy wszystkich 16 województw. Na ostateczne deklaracje marszałków województw czekamy do końca września – dodał wiceminister infrastruktury.
Polskie Koleje Państwowe deklarowały wcześniej, że są gotowe do wprowadzenia wspólnego biletu od nowego rozkładu jazdy, czyli od początku grudnia tego roku.
Zgodnie z ideą wspólnego biletu kolejowego im dalej pasażer będzie jechał, tym mniejsza będzie opłata za przejazd, chodzi o tzw. taryfę degresywną.
Jak mówił wcześniej Bittel, koszt wprowadzenia wspólnego biletu dla każdego z województw „to od kilkunastu do kilkudziesięciu tys. zł rocznie”. – Ten koszt zostanie wyrównany, nawet jeśli wzrost liczby pasażerów będzie dużo niższy niż 1 proc. – zauważył Bittel.
– Koszty z punktu widzenia spółek i województw będą minimalne, a korzyści z punktu widzenia pasażerów, z tego że przyciągniemy nowych klientów na kolej, że namówimy ich być może do tego, żeby nie jeździli samochodami, aby korzystali z ekologicznego transportu kolejowego; te korzyści będą ogromnie – mówił wiceminister pod koniec sierpnia br.
Koszt wdrożenia i utrzymania systemu związanego ze wspólnym biletem zostanie pokryty ze środków centralnych.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!